Główny » Bankowość » Brexit

Brexit

Bankowość : Brexit
Co to jest Brexit?

Brexit to skrót od „British exit”, odnoszący się do decyzji Wielkiej Brytanii w referendum z 23 czerwca 2016 r. O opuszczeniu Unii Europejskiej (UE). Wynik głosowania był sprzeczny z oczekiwaniami i zawirował na światowych rynkach, powodując, że funt brytyjski spadł do najniższego poziomu w stosunku do dolara od 30 lat. Były premier David Cameron, który zwołał referendum i prowadził kampanię na rzecz pozostania Wielkiej Brytanii w UE, ogłosił swoją rezygnację następnego dnia.

Wielka Brytania ma opuścić UE do 31 października 2019 r. Do tej pory rząd dwukrotnie wydłużył okres negocjacji, aby uniknąć wyjazdu bez ratyfikacji umowy z UE lub „twardego Brexitu”.

Theresa May, która zastąpiła Camerona na stanowisku lidera Partii Konserwatywnej i premiera, ustąpiła dobrowolnie z funkcji lidera partii 7 czerwca 2019 r. Po tym, jak spotkała się z silną presją rezygnacji i trzykrotnie nie udało się uzyskać umowy wynegocjowanej z UE przez Izbę Gmin. W następnym miesiącu Boris Johnson, były burmistrz Londynu, minister spraw zagranicznych i redaktor gazety The Spectator, został wybrany premierem.

Johnson, niezłomny zwolennik Brexitu, prowadził kampanię na platformie do opuszczenia UE przed październikowym terminem „zrób lub umrzyj” i powiedział, że jest gotowy opuścić UE bez umowy. Brytyjscy i unijni negocjatorzy uzgodnili nową umowę rozwodową 17 października. Główną różnicą w stosunku do umowy z maja jest to, że irlandzka klauzula ochronna została zastąpiona nową umową. Zmieniony protokół w sprawie Irlandii i Irlandii Północnej można przeczytać tutaj.

1:08

Unia Europejska (UE)

Co się potem dzieje

Nowe porozumienie zostanie teraz przedstawione parlamentom brytyjskim i UE do zatwierdzenia lub odrzucenia. Ponieważ w Wielkiej Brytanii uchwalono przepisy blokujące Brexit „brak porozumienia”, Johnson będzie zmuszony poprosić UE o kolejne przedłużenie okresu negocjacji do 31 stycznia 2020 r., Jeśli nie będzie w stanie zatwierdzić swojej umowy do 19 października. Nie jest jasne, czy wszystkie 27 członków UE zgodzi się na przedłużenie.

Johnson mógłby poszukać sposobów na obejście ustawy Benna, ale eksperci prawni stwierdzili, że jest ona szczelna i złamałby prawo, gdyby zdecydował się pójść bez porozumienia. Zaproponował szybkie wybory, ale lider Partii Konserwatywnej nie był w stanie uzyskać dwóch trzecich wszystkich deputowanych, którzy by go poparli. To byłyby trzecie wybory powszechne w Wielkiej Brytanii za pięć lat.

Rząd musi ratyfikować umowę o wystąpieniu z UE przed wyjściem, jeśli chce uniknąć chaotycznego wyjścia bez porozumienia. Jeśli Wielka Brytania opuści UE bez ratyfikacji umowy, nie będzie 14-miesięcznego okresu przejściowego. Zjednoczone Królestwo i UE mają negocjować nową długoterminową umowę handlową w okresie przejściowym, który obowiązywałby do końca 2020 r. W przypadku braku porozumienia zasady WTO wejdą w życie.

Referendum

„Urlop” wygrał referendum w czerwcu 2016 r. Z 51, 9% głosów, czyli 17, 4 mln głosów; „Remain” otrzymał 48, 1%, czyli 16, 1 miliona. Frekwencja wyniosła 72, 2%. Wyniki zebrano w całej Wielkiej Brytanii, ale ogólne liczby kryją wyraźne różnice regionalne: 53, 4% wyborców z Anglii poparło Brexit, w porównaniu z zaledwie 38, 0% głosujących ze Szkocji. Ponieważ Anglia stanowi ogromną większość populacji Wielkiej Brytanii, poparcie tam zachwiało wynikiem na korzyść Brexitu. Gdyby głosowanie przeprowadzono tylko w Walii (gdzie wygrał również „Leave”), Szkocji i Irlandii Północnej, Brexit otrzymałby mniej niż 45% głosów.

Okres negocjacji na mocy art. 50

Proces wyjścia z UE formalnie rozpoczął się 29 marca 2017 r., Kiedy to w maju uruchomiono art. 50 traktatu lizbońskiego. Wielka Brytania początkowo miała dwa lata od tej daty na wynegocjowanie nowych stosunków z UE. Po szybkich wyborach 8 czerwca 2017 r. May pozostała liderem kraju. Jednak konserwatyści stracili bezwzględną większość w parlamencie i zgodzili się na układ z eurosceptyczną Partią Demokratycznej Unii (DUP). Później spowodowało to pewne trudności z uzyskaniem w Parlamencie jej umowy o wystąpieniu.

Rozmowy rozpoczęły się 19 czerwca 2017 r. Wokół całego procesu pojawiły się pytania, po części dlatego, że konstytucja Wielkiej Brytanii jest niepisana, a po części dlatego, że żaden kraj nie opuścił UE zgodnie z art. 50 (Algieria opuściła poprzednika UE poprzez swoją niezależność od Francji w 1962 r., oraz Grenlandia - samorządne terytorium duńskie - pozostawione na mocy specjalnego traktatu w 1985 r.).

W dniu 25 listopada 2018 r. Wielka Brytania i UE uzgodniły 585-stronicową umowę o wystąpieniu, umowę w sprawie Brexitu, dotyczącą takich kwestii, jak prawa obywatelskie, rachunek rozwodowy i granica Irlandii.

Parlament po raz pierwszy głosował nad tą umową we wtorek, 15 stycznia 2019 r. Posłowie głosowali 432-202, aby odrzucić umowę, największą porażkę rządu w Izbie Gmin w najnowszej historii.

Theresa May przeżyła głosowanie w sprawie braku zaufania, które odbyło się 16 stycznia, a 21 stycznia odsłoniła swój plan B. Plan został skrytykowany za bardzo podobny do pierwotnego porozumienia, które przedstawiła.

29 stycznia deputowani głosowali za powrotem maja do Brukseli, aby usunąć kontrowersyjną część irlandzkiego planu ochronnego i zastąpić go alternatywnymi rozwiązaniami, ale UE stwierdziła, że ​​umowa nie jest otwarta na ponowne negocjacje. Zabezpieczenie to plan uniknięcia twardej granicy z Irlandią, jeśli Wielka Brytania i UE nie podpiszą umowy o wolnym handlu w okresie przejściowym po Brexicie.

May szukał zmian w kontrowersyjnym irlandzkim przepisie ochronnym, aby zdobyć poparcie Parlamentu. Zabezpieczenie ma być tymczasowe, ale eurosceptyczni deputowani obawiają się, że będzie on trwał w nieskończoność i zagrozi autonomii Wielkiej Brytanii. Została również oskarżona przez Partię Pracy o „lekkomyślne uciekanie przed czasem”, aby zmusić parlamentarzystów do wyboru między jej umową a jej brakiem.

Posłowie głosowali przeciwko jej umowie 391–242 głosami 12 marca, pomimo twierdzenia May o „prawnie wiążących” zmianach w umowie, co wprawiło Wielką Brytanię na drogę do Brexitu bez porozumienia. Parlament wystąpił z opóźnieniem, a UE wyraziła zgodę.

27 marca żadna z ośmiu opcji Brexitu przegłosowanych przez posłów do Parlamentu nie uzyskała większości. Umowa May została ponownie odrzucona 29 marca marginesem 58 głosów, pomimo jej ślubowania rezygnacji przed kolejnym etapem negocjacji, jeśli zostanie przyjęta.

28 sierpnia 2019 r. Premier Boris Johnson zwrócił się do królowej o zawieszenie Parlamentu od połowy września do 14 października, a ona wyraziła zgodę. Było to postrzegane jako próba powstrzymania posłów do Parlamentu przed zablokowaniem chaotycznego wyjścia z UE, a niektórzy nawet nazwali to swego rodzaju zamachem stanu. 11 sędziów Sądu Najwyższego jednogłośnie uznało ten ruch za niezgodny z prawem 24 września i cofnęło go.

Partia Pracy stoi w obliczu własnego kryzysu po tym, jak prawie tuzin prawodawców zdecydowało się odejść i utworzyć Niezależną Grupę w Izbie Gmin. Obwiniali za to, że Corbyn nie zajął się antysemityzmem w partii i jego kiepską politykę Brexitu. Trzej parlamentarzyści należący do majowej partii konserwatywnej również zrezygnowali z dołączenia do niezależnej grupy. Skarżyli się, że polityka i priorytety torysów są określone przez twardych eurosceptyków w partii.

Negocjacje w sprawie brexitu

Głównym negocjatorem Wielkiej Brytanii w rozmowach z Brukselą był David Davis, poseł z Yorkshire, do 9 lipca 2018 r., Kiedy zrezygnował. Zastąpił go minister mieszkaniowy Dominic Raab jako sekretarz Brexitu. Raab zrezygnował w proteście przeciwko majowej umowie 15 listopada 2018 r. Następnego dnia zastąpił go minister zdrowia i opieki społecznej Stephen Barclay.

Głównym negocjatorem UE jest Michel Barnier, francuski polityk.

Rozmowy przygotowawcze na temat rozmów ujawniły podziały w podejściach obu stron do procesu. Wielka Brytania chciała wynegocjować warunki jej wystąpienia wraz z warunkami stosunków po Brexicie z Europą, podczas gdy Bruksela chciała poczynić wystarczające postępy w zakresie rozwodów do października 2017 r., Dopiero potem przystąpiła do umowy handlowej. W koncesji, którą zarówno komentatorzy pro, jak i przeciw brexitowi uznali za oznakę słabości, brytyjscy negocjatorzy zaakceptowali sekwencyjne podejście UE.

Prawa obywatelskie

Jedną z najbardziej drażliwych kwestii politycznych, przed którymi stoją negocjatorzy Brexitu, są prawa obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii i obywateli Wielkiej Brytanii mieszkających w UE.

Umowa o wystąpieniu pozwala na swobodny przepływ obywateli UE i Wielkiej Brytanii do końca okresu przejściowego. Po okresie przejściowym zachowałyby prawa pobytu, jeśli nadal pracują, mają wystarczające zasoby lub są związane z kimś, kto je posiada. Aby podnieść swój status pobytu na stały, musieliby złożyć wniosek do kraju przyjmującego. Prawa tych obywateli mogą zostać nagle odebrane, jeśli Wielka Brytania wybuchnie bez ratyfikacji umowy.

Obywatele UE coraz częściej opuszczają Wielką Brytanię od czasu referendum. „Migracja netto w UE, choć wciąż powiększa populację jako całość, spadła do poziomu ostatnio obserwowanego w 2009 r. Obecnie obserwujemy także, że więcej obywateli UE-8 - pochodzących z krajów Europy Środkowej i Wschodniej, na przykład z Polski - opuszcza Wielką Brytanię niż przyjazd ”- powiedział Jay Lindop, dyrektor Centrum Międzynarodowej Migracji, w kwartalnym raporcie rządowym wydanym w lutym 2019 r.

Parlament Wielkiej Brytanii walczył o prawo obywateli UE do pozostania w Wielkiej Brytanii po Brexicie, publicznie informując o wewnętrznych podziałach dotyczących migracji. Po referendum i rezygnacji Camerona rząd May stwierdził, że zgodnie z „królewskim przywilejem” ma prawo uruchomić artykuł 50 i samodzielnie rozpocząć formalny proces wycofania się. Brytyjski Sąd Najwyższy interweniował, orzekając, że Parlament musi zatwierdzić środek, a Izba Lordów zmieniła powstały projekt ustawy, aby zagwarantować prawa rezydentom urodzonym w UE. Izba Gmin - która wówczas miała większość torysów - skreśliła poprawkę, a niezmieniony projekt ustawy wszedł w życie 16 marca 2017 r.

Konserwatywni przeciwnicy poprawki argumentowali, że jednostronne gwarancje osłabiły pozycję negocjacyjną Wielkiej Brytanii, zaś zwolennicy tego twierdzili, że obywatele UE nie powinni być traktowani jako „karty przetargowe”. Pojawiły się także argumenty ekonomiczne: podczas gdy jedna trzecia brytyjskich emigrantów w Europie to emeryci, migranci z UE są bardziej skłonni do pracy niż rodzimi Brytyjczycy. Fakt ten sugeruje, że migranci z UE wnoszą większy wkład w gospodarkę niż ich brytyjscy odpowiednicy; z drugiej strony zwolennicy „Leave” czytają te dane jako wskazujące na zagraniczną konkurencję o ograniczone miejsca pracy w Wielkiej Brytanii.

Brexit Financial Settlement

„Ustawa Brexit” to rozliczenie finansowe, które Wielka Brytania jest winna Brukseli po jej wycofaniu.

Umowa o wystąpieniu nie podaje konkretnej liczby, ale według Downing Street szacuje się ją na 39 miliardów funtów. Łączna kwota obejmuje wkład finansowy, który Wielka Brytania wniesie w okresie przejściowym, ponieważ będzie działać jako państwo członkowskie UE, oraz jego wkład w zaległe zobowiązania budżetowe UE na 2020 r.

Wielka Brytania otrzyma również finansowanie z programów UE w okresie przejściowym oraz część swoich aktywów na koniec, w tym kapitał wniesiony do Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI).

Porozumienie z grudnia 2017 r. Rozwiązało ten długotrwały problem, który groził całkowitym wykolejeniem negocjacji. Zespół Barniera uruchomił pierwszą salwę w maju 2017 r., Wydając dokument wymieniający 70-osobowe podmioty, które weźmie pod uwagę przy zestawianiu rachunku. Financial Times oszacował, że wnioskowana kwota brutto wyniesie 100 miliardów euro; bez niektórych aktywów w Wielkiej Brytanii, ostateczny rachunek wyniósłby „w przedziale 55–75 mld €”.

Tymczasem zespół Davisa odrzucił żądania UE dotyczące przedstawienia preferowanej przez Wielką Brytanię metodologii obliczania rachunku. W sierpniu powiedział BBC, że nie zobowiązuje się do liczby do października, terminu oceny „wystarczających postępów” w kwestiach takich jak projekt ustawy. W następnym miesiącu powiedział Izbie Gmin, że negocjacje w sprawie Brexitu mogą trwać „przez cały czas trwania negocjacji”.

Davis przedstawił tę odmowę Izbie Lordów jako taktykę negocjacyjną, ale polityka wewnętrzna prawdopodobnie wyjaśnia jego powściągliwość. Boris Johnson, który prowadził kampanię na rzecz Brexitu, nazwał szacunki UE „wymuszeniem” 11 lipca 2017 r. I zgodził się z posłem z Torysów, że Bruksela mogłaby „gwizdać”, gdyby chcieli „grosza”.

Jednak w swoim wystąpieniu we Florencji we wrześniu 2017 r. Rzeczniczka May powiedziała, że ​​Wielka Brytania „dotrzyma zobowiązań podjętych w okresie naszego członkostwa”. Michel Barnier potwierdził dziennikarzom w październiku 2019 r., Że Wielka Brytania spłaci to, co należne.

Granica Irlandii Północnej

Nowa umowa o wystąpieniu zastępuje kontrowersyjne irlandzkie postanowienie zabezpieczające protokołem. Zmieniona umowa mówi, że cała Wielka Brytania opuści unię celną UE po Brexicie, ale Irlandia Północna będzie przestrzegać przepisów UE i przepisów dotyczących podatku VAT, jeśli chodzi o towary, a rząd brytyjski pobierze podatek VAT w imieniu UE. Oznacza to, że na Morzu Irlandzkim będzie ograniczona granica celna z kontrolami w głównych portach. Cztery lata po zakończeniu okresu przejściowego zgromadzenie Irlandii Północnej będzie mogło głosować nad tym porozumieniem.

Zabezpieczenie pojawiło się jako główny powód impasu Brexitu. Była to gwarancja, że ​​nie będzie „twardej granicy” między Irlandią Północną a Irlandią. Była to polisa ubezpieczeniowa, która utrzymywała Wielką Brytanię w unii celnej UE z Irlandią Północną zgodnie z zasadami jednolitego rynku UE. Mechanizm ochronny, który miał być tymczasowy i zastąpiony późniejszą umową, można usunąć tylko wtedy, gdy zarówno Wielka Brytania, jak i UE wyrażą na to zgodę. Z tego powodu May nie była w stanie zebrać wystarczającego wsparcia dla jej umowy. Eurosceptyczni deputowani chcieli, by dodała prawnie wiążące zmiany, ponieważ obawiali się, że zagraża to autonomii kraju i może trwać w nieskończoność. Jak dotąd przywódcy UE odmawiali jego usunięcia, a także wykluczyli termin lub przyznali Wielkiej Brytanii uprawnienia do jego usunięcia. 11 marca 2019 r. Obie strony podpisały pakt w Strasburgu, który nie zmienił umowy o wystąpieniu, ale dodał „znaczące gwarancje prawne”. Nie wystarczyło przekonanie twardych Brexiteerów.

Przez dziesięciolecia w drugiej połowie XX wieku przemoc protestantów i katolików niszczyła Irlandię Północną, a granica między brytyjską wsią a Republiką Irlandii na południu była militaryzowana. Porozumienie wielkopiątkowe z 1998 r. Sprawiło, że granica była prawie niewidoczna, z wyjątkiem znaków ograniczenia prędkości, które zmieniają się z mil na godzinę na północy na kilometry na godzinę na południu.

Zarówno brytyjscy, jak i unijni negocjatorzy martwią się konsekwencjami przywrócenia kontroli granicznych, co może zrobić Wielka Brytania, aby położyć kres swobodnemu przemieszczaniu się z UE. Jednak opuszczenie unii celnej bez nakładania kontroli celnych na granicy Irlandii Północnej lub między Irlandią Północną a resztą Wielkiej Brytanii pozostawia szeroko otwarte drzwi do przemytu. To znaczące i wyjątkowe wyzwanie jest jednym z powodów, dla których zwolennicy „miękkiego Brexitu” najczęściej powołują się na pozostanie w unii celnej UE i być może na jej jednolitym rynku. Innymi słowy, zagadka w Irlandii Północnej mogła stworzyć tylne drzwi do miękkiego Brexitu.

Sprawę komplikuje jeszcze wybór torysów z północnoirlandzkiej Partii Demokratycznej Unii jako partnera koalicyjnego: DUP sprzeciwiła się porozumieniu wielkopiątkowemu i - w przeciwieństwie do ówczesnego przywódcy konserwatystów - prowadziła kampanię na rzecz Brexitu. Zgodnie z umową wielkopiątkową rząd brytyjski jest zobowiązany nadzorować Irlandię Północną z „rygorystyczną bezstronnością”; może to okazać się trudne dla rządu, który zależy od współpracy partii z przeważającą częścią protestanckiej bazy wsparcia i historycznych powiązań z protestanckimi grupami paramilitarnymi.

Argumenty za i przeciw brexitowi

„Opuszczający” wyborcy oparli swoje poparcie dla Brexitu na różnych czynnikach, w tym na europejskim kryzysie zadłużeniowym, imigracji, terroryzmie i postrzeganym przeciągu biurokracji Brukseli na brytyjską gospodarkę. Wielka Brytania od dawna nieufnie podchodzi do projektów Unii Europejskiej, które zdaniem Leaversów zagrażają suwerenności Wielkiej Brytanii: kraj ten nigdy nie opowiedział się za unią walutową Unii Europejskiej, co oznacza, że ​​używa funta zamiast euro. Pozostał również poza strefą Schengen, co oznacza, że ​​nie dzieli otwartych granic z wieloma innymi narodami europejskimi.

Przeciwnicy Brexitu przytaczają także szereg uzasadnień swojej pozycji. Jednym z nich jest ryzyko wycofania się z procesu decyzyjnego UE, biorąc pod uwagę, że jest to zdecydowanie największe miejsce docelowe dla brytyjskiego eksportu. Kolejne to ekonomiczne i społeczne korzyści płynące z „czterech swobód” UE: swobodny przepływ towarów, usług, kapitału i ludzi przez granice. Wspólnym wątkiem obu argumentów jest to, że opuszczenie UE zdestabilizowałoby brytyjską gospodarkę w krótkim okresie i pogorszyłoby sytuację kraju w perspektywie długoterminowej. W lipcu 2018 r. Gabinet May doznał kolejnego wstrząsu, gdy Boris Johnson zrezygnował z funkcji ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, a David Davis zrezygnował z funkcji ministra Brexitu w związku z planami May dotyczącymi utrzymywania bliskich związków z UE. Johnson został zastąpiony przez Jeremy Hunt, który opowiada się za łagodnym Brexitem.

Niektóre instytucje państwowe poparły argumenty ekonomiczne pozostałych: w marcu 2016 r. Prezes Banku Anglii Mark Carney nazwał Brexit „największym wewnętrznym zagrożeniem dla stabilności finansowej”, aw następnym miesiącu Ministerstwo Skarbu prognozowało trwałe szkody dla gospodarki w ramach jednego z trzech możliwych po Brexicie scenariusze: członkostwo w Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG), takie jak Norwegia; wynegocjowana umowa handlowa, taka jak umowa podpisana między UE a Kanadą w październiku 2016 r .; oraz członkostwo w Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Roczny wpływ opuszczenia UE na Wielką Brytanię po 15 latach (różnica w porównaniu z pozostaniem w UE)
EOGNegocjowana umowa dwustronnaWTO
Poziom PKB - centralny-3, 8%-6, 2%-7, 5%
Poziom PKB-3, 4% do -4, 3%-4, 6% do -7, 8%-5, 4% do -9, 5%
PKB na mieszkańca - centralny *- 1100 £- 1800 £- 2100 £
PKB na mieszkańca*- od 1000 GBP do - 1200 GBP- 1300 £ do - 2200 £- 1500 £ do - 2700 £
GPD na gospodarstwo domowe - centralne *- 2600 £- 4300 £- 5200 £
PKB na gospodarstwo domowe *- 2400 GBP do - 2900 GBP- 3200 GBP na - 5400 GBP- 3700 GBP - 6600 GBP
Wpływ netto na wpływy- 20 miliardów funtów- 36 miliardów funtów- 45 miliardów funtów

Na podstawie analizy HM Treasury: długoterminowy wpływ gospodarczy członkostwa w UE i alternatywy, kwiecień 2016 r .; * wyrażone jako PKB w 2015 r. w cenach z 2015 r., w zaokrągleniu do najbliższych 100 GBP.

Pozostaw zwolenników z reguły dyskontuje takie prognozy ekonomiczne pod nazwą „Strach przed projektem”. Strój pro Brexit związany z Partią Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), założoną w celu sprzeciwienia się członkostwu w UE, odpowiedział, że „najgorszym scenariuszem skarbu państwa wynoszącym 4300 funtów na gospodarstwo domowe jest okazyjna cena w piwnicy za przywrócenie niepodległości narodowej i bezpieczne granice ”.

Chociaż Opuszczający zwykle kładą nacisk na kwestie dumy narodowej, bezpieczeństwa i suwerenności, zbierają także argumenty ekonomiczne. Na przykład Boris Johnson, który był burmistrzem Londynu do maja 2016 r. I został ministrem spraw zagranicznych, kiedy May objął urząd, powiedział w przeddzień głosowania: „Politycy UE będą walić w drzwi do umowy handlowej” dzień po głosowaniu, w świetle ich „interesów handlowych”. Grupa urlopów zwolenników pracy, pro Brexit, była współautorką raportu z grupą ekonomistów we wrześniu 2017 r., Który przewidywał wzrost o 7% rocznego PKB, przy czym największe zyski osiągają najsłabiej zarabiający.

Vote Leave, oficjalna kampania pro Brexit, znalazła się na szczycie strony „Dlaczego głosować na urlopie” na swojej stronie internetowej, twierdząc, że Wielka Brytania może zaoszczędzić 350 milionów funtów tygodniowo: „możemy wydać nasze pieniądze na nasze priorytety, takie jak NHS [National Health Service], szkoły i mieszkania ”. W maju 2016 r. Brytyjski urząd statystyczny, niezależny organ publiczny, stwierdził, że jest to wartość brutto, a nie netto, „wprowadza w błąd i podważa zaufanie do oficjalnych statystyk”. Jednak w połowie czerwca sondaż Ipsos MORI wykazał, że 47% kraju uważa to twierdzenie. Dzień po referendum Nigel Farage, który był współzałożycielem UKIP i kierował nim do listopada, zrzekł się tej liczby i powiedział, że nie jest ściśle związany z Vote Leave. Od czasu objęcia urzędu May również odmówił potwierdzenia obietnic NHS Vote Leave.

Odpowiedź ekonomiczna na brexit

Do czasu sfinalizowania umowy wyjścia lub upływu terminu negocjacji określonego w art. 50 Wielka Brytania pozostaje w UE, zarówno korzystając z powiązań handlowych, jak i podlegając przepisom ustawowym i wykonawczym.

Mimo to decyzja o opuszczeniu UE wpłynęła na gospodarkę Wielkiej Brytanii.

Wzrost PKB w kraju spowolnił do około 1, 5% w 2018 r. Z 1, 8% w 2017 r. I 1, 9% w 2016 r. Ze względu na spowolnienie inwestycji biznesowych. MFW przewiduje, że gospodarka kraju wzrośnie o 1, 5% w 2019 i 2020 r. Bank Anglii obniżył swoją prognozę wzrostu na 2019 r. Do 1, 2%, najniższej od czasu kryzysu finansowego.

Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii osiągnęła 44-letnie minimum na poziomie 3, 9% w okresie trzech miesięcy do stycznia 2019 r. Eksperci przypisują to pracodawcom, którzy wolą zatrzymać pracowników zamiast inwestować w nowe duże projekty.

W 2018 r. Funtowi udało się odrobić straty, jakie poniósł po głosowaniu w sprawie Brexitu, ale zareagował negatywnie, gdy wzrosło prawdopodobieństwo Brexitu bez porozumienia. Waluta może wzrosnąć, jeśli zostanie wydana „miękka Brexit” lub Brexit zostanie opóźniony.

Podczas gdy spadek wartości funta pomógł eksporterom, wyższa cena importu przeszła na konsumentów i wywarła znaczący wpływ na roczną stopę inflacji. Inflacja CPI osiągnęła 3, 1% w ciągu 12 miesięcy poprzedzających listopad 2017 r., Blisko szóstego poziomu, który znacznie przekroczył cel 2% Banku Anglii. Inflacja ostatecznie zaczęła spadać w 2018 r. Wraz ze spadkiem cen ropy i gazu i wyniosła 1, 8% w styczniu 2019 r.

Raport House of Lords z lipca 2017 r. Cytuje dowody, że brytyjskie firmy musiałyby podnieść płace, aby przyciągnąć rodzimych pracowników po Brexicie, co „prawdopodobnie doprowadzi do wyższych cen dla konsumentów”.

Oczekuje się, że handel międzynarodowy spadnie z powodu Brexitu, nawet jeśli Wielka Brytania wynegocjuje szereg umów o wolnym handlu. Dr Monique Ebell, były zastępca dyrektora ds. Badań w National Institute of Economic and Social Research, prognozuje -22% zmniejszenie całkowitego handlu towarami i usługami w Wielkiej Brytanii, jeśli członkostwo w UE zostanie zastąpione umową o wolnym handlu. Inne umowy o wolnym handlu prawdopodobnie nie mogłyby się rozluźnić: Ebell podpisał pakt z BRIICS (Brazylia, Rosja, Indie, Indonezja, Chiny i Republika Południowej Afryki), zwiększając całkowity handel o 2, 2%; pakt z USA, Kanadą, Australią i Nową Zelandią byłby nieco lepszy i wyniósłby 2, 6%.

„Jednolity rynek jest bardzo głęboką i kompleksową umową handlową mającą na celu zmniejszenie barier pozataryfowych”, napisał Ebell w styczniu 2017 r., „Podczas gdy większość pozaunijnych [umów o wolnym handlu] wydaje się dość nieskuteczna w zmniejszaniu barier pozataryfowych które są ważne dla handlu usługami ”.

Wybory parlamentarne w czerwcu 2017 r

18 kwietnia May wezwała do przeprowadzenia szybkich wyborów w dniu 8 czerwca, pomimo wcześniejszych obietnic, że nie odbędzie się do 2020 r. Sondaż w tym czasie sugerował, że May rozszerzyłaby swoją szczupłą większość parlamentarną na 330 miejsc (jest 650 miejsc w Lud). Praca szybko zyskała w sondażach, jednak dzięki zawstydzającemu Tory flip-flopowi w sprawie propozycji osiedli, by sfinansować opiekę po zakończeniu życia.

Konserwatyści stracili większość, zdobywając 318 mandatów do 262 Partii Pracy. Szkocka Partia Narodowa wygrała 35, a inne partie wzięły 35. Powstały zawieszony parlament podważył mandat May do negocjacji Brexitu i poprowadził przywódców Partii Pracy i Liberalnych Demokratów do zwołania w maju do rezygnacji.

Przemawiając przed rezydencją premiera przy Downing Street 10, May stłumił wezwania do opuszczenia stanowiska, mówiąc: „Jest jasne, że tylko Partia Konserwatywna i Unionistyczna” - oficjalna nazwa torysów - ma legitymację i zdolność do zapewnienia tej pewności przez przejęcie większości w Izbie Gmin. ” Konserwatyści zawarli porozumienie z Partią Demokratycznych Związków Unionistów Irlandii Północnej, która zdobyła 10 mandatów, tworząc koalicję. Partia jest mało znana poza Irlandią Północną, sądząc po fali ciekawych wyszukiwań w Google, które spowodowały awarię witryny DUP.

Maj przedstawił wybory jako szansę dla konserwatystów na umocnienie mandatu i wzmocnienie pozycji negocjacyjnej z Brukselą. Ale to się nie udało.

„Wybory służyły rozproszeniu, a nie koncentracji władzy politycznej, szczególnie w odniesieniu do Brexitu”, napisał Lewis Goodall, korespondent polityczny Sky News . Od nocy wyborczej Bruksela nie tylko zajmowała się numerem 10, ale także Izbą Gmin”.

Po wyborach wielu spodziewało się złagodzenia stanowiska rządu w sprawie Brexitu i mieli rację. W lipcu 2018 r. Może wydać białą księgę Brexitu, w której wspomniano o „umowie stowarzyszeniowej” i strefie wolnego handlu towarami z UE. David Davis zrezygnował z funkcji sekretarza Brexitu, a Boris Johnson zrezygnował z funkcji sekretarza spraw zagranicznych w proteście.

Ale wybory zwiększyły również możliwość Brexitu bez porozumienia. Jak przewidział Financial Times, wynik sprawił, że May była bardziej podatna na presję ze strony eurosceptyków i jej partnerów koalicyjnych. Widzieliśmy tę grę z irlandzkim pojedynkiem ochronnym.

Gdy jej pozycja uległa osłabieniu, May z trudem zjednoczyła swoją drużynę za porozumieniem i utrzymała kontrolę nad Brexitem.

Referendum w sprawie niepodległości Szkocji

Politycy w Szkocji poparli drugie referendum w sprawie niepodległości po głosowaniu w sprawie Brexitu, ale wyniki wyborów z 8 czerwca 2017 r. Rzuciły cień na ich wysiłki. Szkocka Partia Narodowa (SNP) straciła 21 miejsc w parlamencie Westminster, a 27 czerwca 2017 r. Szkocka pierwsza minister Nicola Sturgeon powiedziała, że ​​jej rząd w Holyrood „zresetuje” swój harmonogram niezależności, aby skoncentrować się na zapewnieniu „miękkiego Brexitu”.

Według brytyjskiej Komisji Wyborczej żaden szkocki region nie głosował za opuszczeniem UE, chociaż Moray zbliżył się do 49, 9%. Kraj jako całość odrzucił referendum o 62, 0% do 38, 0%. Ponieważ Szkocja stanowi jedynie 8, 4% populacji Wielkiej Brytanii, jej głos na pozostanie - wraz z głosem Irlandii Północnej, która stanowi zaledwie 2, 9% populacji Wielkiej Brytanii - został znacznie przeważony przez poparcie dla Brexitu w Anglii i Walii.

Szkocja dołączyła do Anglii i Walii, tworząc Wielką Brytanię w 1707 roku, a stosunki były czasami burzliwe. SNP, który został założony w latach 30. XX wieku, miał zaledwie sześć z 650 mandatów w Westminster w 2010 roku. Jednak w następnym roku utworzył rząd większości w zdecentralizowanym szkockim parlamencie w Holyrood, częściowo ze względu na obietnicę przeprowadzenia referendum w sprawie niepodległości Szkocji.

Referendum w sprawie niepodległości Szkocji 2014

W referendum, które odbyło się w 2014 r., Strona niepodległościowa straciła 44, 7% głosów; frekwencja wyniosła 84, 6%. Głosowanie daleki od rozwiązania kwestii niepodległości wywołało poparcie nacjonalistów. SNP zdobył 56 z 59 szkockich miejsc w Westminster w następnym roku, wyprzedzając Lib Dems, aby stać się trzecią co do wielkości partią w Wielkiej Brytanii ogółem. Brytyjska mapa wyborcza nagle pokazała rażący podział na Anglię i Walię - zdominowaną przez błękit torysów z okazjonalnymi plamami czerwieni Partii Pracy - i całkowicie żółtą Szkocję.

Kiedy Wielka Brytania głosowała za wyjściem z Unii, Szkocja się pogrążyła. Połączenie rosnącego nacjonalizmu i silnego poparcia dla Europy doprowadziło niemal natychmiast do wezwania do nowego referendum w sprawie niepodległości. Kiedy Sąd Najwyższy orzekł w dniu 3 listopada 2017 r., Że zdecentralizowane zgromadzenia narodowe, takie jak parlament Szkocji, nie mogą zawetować Brexitu, żądania stały się głośniejsze. 13 marca tego samego roku Sturgeon wezwał do drugiego referendum, które odbędzie się jesienią 2018 r. Lub wiosną 2019 r. Holyrood poparł ją głosowaniem 69–59 w dniu 28 marca, na dzień przed uruchomieniem przez majowy art. 50.

Preferowane przez Sturgeona terminy są znaczące, ponieważ dwuletnie odliczanie zainicjowane w art. 50 zakończy się wiosną 2019 r., Kiedy polityka wokół Brexitu może być wyjątkowo niestabilna.

Jak wyglądałaby niezależność?

Sytuacja gospodarcza Szkocji rodzi również pytania o jej hipotetyczną przyszłość jako niepodległego kraju. Krach cen ropy naftowej uderzył w finanse publiczne. W maju 2014 r. Prognozowała wpływy podatkowe z wierceń na Morzu Północnym w wysokości 3, 4–9 mld GBP, ale zebrała 60 mln GBP, mniej niż 1, 0% wartości środkowej prognoz. W rzeczywistości liczby te są hipotetyczne, ponieważ finanse Szkocji nie są w pełni zdecentralizowane, ale szacunki opierają się na geograficznym udziale tego kraju w wierceniu w Morzu Północnym, więc ilustrują to, czego mogą oczekiwać jako niepodległe państwo.

Ożywiła się debata na temat tego, jakiej waluty używałaby niezależna Szkocja. Były lider SNP Alex Salmond, który był pierwszym ministrem Szkocji do listopada 2014 r., Powiedział Financial Times, że kraj ten może porzucić funta i wprowadzić własną walutę, pozwalając jej swobodnie unosić się na powierzchni lub ustalać kurs funta szterlinga. Wykluczył przystąpienie do strefy euro, ale inni twierdzą, że przystąpienie Szkocji do UE byłoby konieczne. Inną możliwością byłoby użycie funta, co oznaczałoby utratę kontroli nad polityką pieniężną.

Plusy dla niektórych

Z drugiej strony słaba waluta płynąca na rynkach światowych może być dobrodziejstwem dla brytyjskich producentów eksportujących towary. Branże, które w dużej mierze polegają na eksporcie, mogą w rzeczywistości odnosić pewne korzyści. W 2015 r. 10 największych eksportów z Wielkiej Brytanii to (w USD):

  1. Maszyny, silniki, pompy: 63, 9 mld USD (13, 9% całkowitego eksportu)
  2. Klejnoty, metale szlachetne: 53 mld USD (11, 5%)
  3. Pojazdy: 50, 7 mld USD (11%)
  4. Farmaceutyki: 36 mld USD (7, 8%)
  5. Ropa naftowa: 33, 2 mld USD (7, 2%)
  6. Sprzęt elektroniczny: 29 mld USD (6, 3%)
  7. Samoloty, statki kosmiczne: 18, 9 mld USD (4, 1%)
  8. Sprzęt medyczny, techniczny: 18, 4 mld USD (4%)
  9. Chemikalia organiczne: 14 mld USD (3%)
  10. Tworzywa sztuczne: 11, 8 mld USD (2, 6%)

Niektóre sektory są przygotowane na skorzystanie z wyjścia. Firmy międzynarodowe notowane na FTSE 100 prawdopodobnie zobaczą wzrost zysków w wyniku miękkiego funta. Słaba waluta może również przynieść korzyści turystyce, energetyce i branży usługowej.

W maju 2016 r. State Bank of India (SBIN.NS), największy bank komercyjny w Indiach, zasugerował, że Brexit przyniesie korzyści gospodarcze Indiom. Opuszczenie strefy euro oznacza, że ​​Wielka Brytania nie będzie już miała nieograniczonego dostępu do jednolitego rynku europejskiego, pozwoli jednak bardziej skoncentrować się na handlu z Indiami. Indie będą miały również więcej pola manewru, jeśli Wielka Brytania przestanie przestrzegać europejskich zasad i przepisów handlowych.

Handel UK-UE po Brexicie

May opowiadał się za „twardym” Brexitem, co oznacza, że ​​Wielka Brytania opuści jednolity rynek UE i unię celną, a następnie wynegocjuje umowę handlową w celu uregulowania ich przyszłych stosunków. Negocjacje te byłyby prowadzone w okresie przejściowym, który rozpocznie się wraz z ratyfikacją umowy rozwodowej. Słabe występy konserwatystów w pierwszych wyborach w czerwcu 2017 r. Podważyły ​​powszechne poparcie dla twardego Brexitu, a wielu w prasie spekulowało, że rząd może przyjąć łagodniejsze stanowisko. Biała księga Brexit wydana w lipcu 2018 r. Ujawniła plany łagodnego Brexitu. Było to zbyt miękkie dla wielu posłów należących do jej partii i zbyt zuchwałe dla UE.

Biała księga mówi, że rząd planuje opuścić jednolity rynek UE i unię celną. However, it proposes the creation of a free trade area for goods which would "avoid the need for customs and regulatory checks at the border and mean that businesses would not need to complete costly customs declarations. And it would enable products to only undergo one set of approvals and authorizations in either market, before being sold in both." This means the UK will follow EU single market rules when it comes to goods.

The White Paper acknowledged that a borderless customs arrangement with the EU – one that allowed the UK to negotiate free trade agreements with third countries – is "broader in scope than any other that exists between the EU and a third country."

The government is right that there is no example of this kind of relationship in Europe today. The four broad precedents that do exist are the EU's relationship with Norway, Switzerland, Canada, and World Trade Organization members.

The Norway Model: Join the EEA

The first option would be for the UK to join Norway, Iceland, and Lichtenstein in the European Economic Area (EEA), which provides access to the EU's single market for most goods and services (agriculture and fisheries are excluded). At the same time, the EEA is outside the customs union, so Britain could enter into trade deals with non-EU countries. The arrangement is hardly a win-win, however: the UK would be bound by some EU laws while losing its ability to influence those laws through the country's European Council and European Parliament voting rights. In September 2017, May called this arrangement an unacceptable "loss of democratic control."

David Davis expressed interest in the Norway model in response to a question he received at the US Chamber of Commerce in Washington. "It's something we've thought about but it's not at the top of our list." He was referring specifically to the European Free Trade Association (EFTA), which like the EEA offers access to the single market, but not the customs union. EFTA was once a large organization, but most of its members have left to join the EU. Today it comprises Norway, Iceland, Lichtenstein, and Switzerland; all but Switzerland are also members of the EEA.

The Switzerland Model

Switzerland's relationship to the EU, which is governed by around 20 major bilateral pacts with the bloc, is broadly similar to the EEA arrangement. Along with these three, Switzerland is a member of the European Free Trade Association (EFTA). Switzerland helped set up the EEA, but its people rejected membership in a 1992 referendum.

The country allows free movement of people and is a member of the passport-free Schengen Area. It is subject to many single market rules, without having much say in making them. It is outside the customs union, allowing it to negotiate free trade agreements with third countries; usually, but not always, it has negotiated alongside the EEA countries. Switzerland has access to the single market for goods (with the exception of agriculture), but not services (with the exception of insurance). It pays a modest amount into the EU's budget.

Brexit supporters who want to "take back control" would be unlikely to embrace the concessions the Swiss have made on immigration, budget payments, and single market rules. The EU would probably not want a relationship modeled on the Swiss example, either: Switzerland's membership in EFTA but not the EEA, Schengen but not the EU, is a messy product of the complex history of European integration and – what else – a referendum.

The Canada Model: A Free Trade Agreement

A third option is to negotiate a free trade agreement with the EU along the lines of the Comprehensive Economic and Trade Agreement (CETA), a pact the EU has finalized with Canada but not ratified. The most obvious problem with this approach is that the UK has only two years from the triggering of Article 50 to negotiate such a deal. The EU has refused to discuss a future trading relationship until December at the earliest.

To give a sense of how tight that timetable is, CETA negotiations began in 2009 and were concluded in 2014. Three years later, a small minority of the EU's 28 national parliaments have ratified the deal. Persuading the rest could take years. Even subnational legislatures can stand in the way of a deal: the Walloon regional parliament, which represents fewer than 4 million mainly French-speaking Belgians, single-handedly blocked CETA for a few days in 2016. In order to extend the two-year deadline for leaving the EU, Britain would need unanimous approval from the EU 27. Several British politicians, including Chancellor of the Exchequer Philip Hammond, have stressed the need for a transitional deal of a few years so that – among other reasons – Britain can negotiate EU and third country trade deals; the notion has met with resistance from hard-line Brexiteers, however.

In some ways, comparing Britain's situation to Canada's is misleading. Canada already enjoys free trade with the United States through NAFTA, meaning that a trade deal with the EU is not as crucial as it is for the UK Canada's and Britain's economies are also very different: CETA does not include financial services, one of Britain's biggest exports to the EU.

Speaking in Florence in September 2017, May said the UK and EU "can do much better" than a CETA-style trade agreement, since they're beginning from the "unprecedented position" of sharing a body of rules and regulations. She did not elaborate on what "much better" would look like, besides calling on both parties to be "creative as well as practical."

Monique Ebell, formerly of the National Institute of Economic and Social Research stresses that even with an agreement in place, non-tariff barriers are likely to be a significant drag Britain's trade with the EU: she expects total British foreign trade – not just flows to and from the EU – under an EU-UK trade pact. She reasons that free-trade deals do not generally handle services trade well. Services are a major component of Britain's international trade; the country enjoys a trade surplus in that segment, which is not the case for goods. Free trade deals also struggle to rein in non-tariff barriers. Admittedly Britain and the EU are starting from a unified regulatory scheme, but divergences will only multiply post-Brexit.

WTO: Go It Alone

You want out? You're out. If Britain and the EU cannot come to an agreement regarding a future relationship, they will revert to the World Trade Organization (WTO) terms. Even this default would not be entirely straightforward, however. Since Britain is currently a WTO member through the EU, it will have to split tariff schedules with the bloc and divvy out liabilities arising from ongoing trade disputes. This work has already begun.

Trading with the EU on WTO terms is the "no-deal" scenario the Conservative government has presented as an acceptable fallback – though most observers see this as a negotiating tactic. British Secretary of State for International Trade Liam Fox said in July 2017, "People talk about the WTO as if it would be the end of the world. But they forget that is how they currently trade with the United States, with China, with Japan, with India, with the Gulf, and our trading relationship is strong and healthy."

For certain industries, however, the EU's external tariff would hit hard: Britain exports 77% of the cars it manufactures, and 58% of these go to Europe. The EU levies 10% tariffs on imported cars. Monique Ebell of the NIESR estimated that leaving the EU single market would reduce overall British goods and services trade – not just that with the EU – by 22-30%.

Nor will the UK only be giving up its trade arrangements with the EU: under any of the scenarios above, it will probably lose the trade agreements the bloc has struck 63 third countries, as well as progress in negotiating other deals. Replacing these and adding new ones is an uncertain prospect. In a September 2017 interview with Politico, Trade Secretary Liam Fox said his office – formed in July 2016 – has turned away some third countries looking to negotiate free trade deals because it lacks the capacity to negotiate.

Fox wants to roll the terms of existing EU trade deals over into new agreements, but some countries may be unwilling to give Britain (66 million people, $2.6 trillion GDP) the same terms as the EU (excluding Britain, around 440 million people, $13.9 trillion GDP).

Negotiations with third countries are technically not allowed while Britain remains an EU member, but even so informal talks have begun, particularly with the US

Wpływ na USA

Companies in the US across a wide variety of sectors have made large investments in the UK over many years. American corporations have derived 9% of global foreign affiliate profit from the United Kingdom since 2000. In 2014 alone, US companies invested a total of $588 billion into Britain. The US also hires a lot of Brits. In fact, US companies are one of the UK's largest job markets. The output of US affiliates in the United Kingdom was $153 billion in 2013. The United Kingdom plays a vital role in corporate America's global infrastructure from assets under management, international sales, and research and development (R&D) advancements. American companies have viewed Britain as a strategic gateway to other countries in the European Union. Brexit will jeopardize the affiliate earnings and stock prices of many companies strategically aligned with the United Kingdom, which may see them reconsider their operations with British and European Union members.

American companies and investors that have exposure to European banks and credit markets may be affected by credit risk. European banks may have to replace $123 billion in securities depending on how the exit unfolds. Furthermore, UK debt may not be included in European banks' emergency cash reserves, creating liquidity problems. European asset-backed securities have been in decline since 2007. This decline is likely to intensify now that Britain has chosen to leave.

Who's Next to Leave the EU?

Political wrangling over Europe is not limited to Britain. Most EU members have strong euroskeptic movements that, while they have so far struggled to win power at the national level, heavily influence the tenor of national politics. In a few countries, there is a chance that such movements could secure referendums on EU membership.

In May 2016, global research firm IPSOS released a report showing that a majority of respondents in Italy and France believe their country should hold a referendum on EU membership.

Włochy

The fragile Italian banking sector has driven a wedge between the EU and the Italian government, which has provided bailout funds in order to save mom-and-pop bondholders from being "bailed-in, " as EU rules stipulate. The government had to abandon its 2019 budget when the EU threatened it with sanctions. It lowered its planned budget deficit from 2.4% of GDP to 2.04%.

Matteo Salvini, the far-right head of Italy's Northern League and the country's deputy prime minister, called for a referendum on EU membership hours after the Brexit vote, saying, "This vote was a slap in the face for all those who say that Europe is their own business and Italians don't have to meddle with that." The Northern League has an ally in the populist Five Star Movement (M5S), whose founder, former comedian Beppe Grillo, has called for a referendum on Italy's membership in the euro – though not the EU. The two parties formed a coalition government in 2018 and made Giuseppe Conte prime minister. Conte ruled out the possibility of "Italexit" in 2018 during the budget standoff.

Francja

Marine Le Pen, the leader of France's euroskeptic National Front (FN), hailed the Brexit vote as a win for nationalism and sovereignty across Europe: "Like a lot of French people, I'm very happy that the British people held on and made the right choice. What we thought was impossible yesterday has now become possible." She lost the French presidential election to Emmanuel Macron in May 2017, gaining just 33.9% of votes.

Macron has warned that the demand for "Frexit" will grow if the EU does not see reforms. According to a Feb. 2019 IFOP poll, 40% of French citizens want the country to leave the EU. Frexit is also one of the demands of the yellow vest protesters.

Porównaj rachunki inwestycyjne Nazwa dostawcy Opis Ujawnienie reklamodawcy × Oferty przedstawione w tej tabeli pochodzą od partnerstw, od których Investopedia otrzymuje wynagrodzenie.

Terminy pokrewne

Artykuł 50 Artykuł 50 to klauzula traktatu Unii Europejskiej, która określa sposób wyjścia z UE. więcej Porozumienie o Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG) Porozumienie o Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG) to porozumienie zawarte w 1992 r., które łączy Unię Europejską (UE). więcej Unia Europejska (UE) Unia Europejska (UE) to grupa krajów, które działają jako jedna jednostka gospodarcza w światowej gospodarce. Jego oficjalną walutą jest euro. więcej Definicja Brexodus Brexodus odnosi się do masowego wyjścia osób i korporacji, które, jak się przewiduje, może spowodować Brexit, planowany rozwód Wielkiej Brytanii z UE. więcej Paszportowanie pozwala firmom zarejestrowanym w EOG przekraczać granice w celu prowadzenia działalności gospodarczej Paszportowanie to wykonywanie prawa przez firmę zarejestrowaną w Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG) do prowadzenia działalności gospodarczej w dowolnym innym państwie EOG bez dodatkowego zezwolenia. więcej Dowiedz się o europejskim kryzysie zadłużeniowym Europejski kryzys zadłużeniowy odnosi się do walki, przed którą stoją kraje strefy euro w spłacaniu długów, które narosły przez dziesięciolecia. Rozpoczęło się w 2008 r. I osiągnęło szczyt w latach 2010–2012. Więcej Linki partnerskie
Zalecane
Zostaw Swój Komentarz