Główny » brokerzy » Przepisy rządowe: czy pomagają firmom?

Przepisy rządowe: czy pomagają firmom?

brokerzy : Przepisy rządowe: czy pomagają firmom?

Wiele sektorów świata biznesu od dawna narzeka na regulacje rządowe i ich restrykcyjny charakter. Często określane jako przeszkoda dla zysków przedsiębiorstw i małych firm oraz strata cennego czasu i wysiłku, rządowe wymogi zostały potępione, odsunięte na bok i naruszone przez wiele firm od początku XX wieku, kiedy podatek dochodowy od osób prawnych i antymonopolizm prawa zostały po raz pierwszy uchwalone.

Od tego czasu, w coraz większej zamieci przepisów i ogromnym, złożonym kodeksie podatkowym, amerykański biznes zarówno prosperował, jak i cierpiał w wyniku działań rządowych - współpracy i komplementarności, restrykcji i kontrowersji. Jednocześnie amerykańscy konsumenci byli chronieni przed wyzyskującymi praktykami biznesowymi na podstawie tych samych rządowych przepisów i regulacji. Przyjrzymy się niektórym z tych przepisów, aby dowiedzieć się, dlaczego pytanie, czy pomagają biznesowi, nie ma łatwych odpowiedzi.

Przepisy i przepisy antymonopolowe

Od czasu uchwalenia przepisów antymonopolowych na początku XX wieku, a następnie okresowych podwyżek stawek podatku od osób prawnych oraz coraz bardziej skomplikowanych i restrykcyjnych przepisów regulujących prowadzenie działalności gospodarczej, amerykańska społeczność biznesowa generalnie była przeciwnikiem wszelkich przepisów rządowych, regulacji, zobowiązanie do przestrzegania przepisów lub opłata podatkowa, które jego zdaniem obniżają rentowność lub utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej. Gdyby wielki biznes mógł mówić jednym głosem, prawdopodobnie powiedziałby, że przepisy powstrzymują go i kosztują wszystkich na dłuższą metę.

Oczywiście, jeśli wielki biznes mówiłby jednym głosem, miałby również wiele do zaoferowania. W ciągu ostatnich dziesięcioleci, szczególnie prowadząc do globalnego kryzysu finansowego, który miał miejsce w latach 2007–2011, zbyt wiele korporacji notowanych na giełdzie zniekształciło zyski, aby utrzymać lub podnieść cenę rynkową swoich akcji. Naruszali przepisy imigracyjne, zatrudniając nieudokumentowanych pracowników. Łamali prawa ochrony środowiska, nielegalnie wyrzucając odpady lub emitując zanieczyszczenia do atmosfery lub do rzek i jezior. Jasne jest więc, że podejście „bez reguł” ma koszt dla ogółu społeczeństwa - dlatego właśnie nasze wybrane organy są odpowiedzialne za regulacje w pierwszej kolejności. W odpowiedzi na niektóre z wyżej wymienionych zachowań mamy teraz podmioty i przepisy, które zniechęcają do powtórzeń, a firmy narzekają na nie bez końca. Obejmują one:

  • Sarbanes-Oxley: W następstwie poważnych oszustw korporacyjnych w firmach takich jak Enron, Tyco, WorldCom, między innymi, uchwalono najważniejsze ustawodawstwo zwane Sarbanes-Oxley Act dotyczące rachunkowości, audytu i odpowiedzialności korporacyjnej. Wielu w świecie biznesu sprzeciwiało się ustawie, twierdząc, że przestrzeganie jej zasad było trudne, czasochłonne i nadal nie przyniosłoby pożądanego efektu - ochrony akcjonariuszy przed oszustwem.
  • EPA: Innym częstym celem niektórych przedsiębiorstw jest Agencja Ochrony Środowiska. Utylizacja odpadów, ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, zanieczyszczeń i innych substancji szkodliwych dla ziemi, wody i atmosfery są obecnie regulowane przez tę agencję rządową. Firmy, których dotyczą te zasady, skarżyły się, że ograniczenia są kosztowne i zagrażają zyskom.
  • FTC: Federalna Komisja Handlu była również postrzegana jako wróg biznesu przez niektóre firmy, których praktyki takie jak ustalanie cen, monopole oraz oszukańcze lub wprowadzające w błąd reklamy zostały ograniczone przez to ramię rządu.
  • SEC: Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nałożyła surowe przepisy dotyczące pierwszej oferty publicznej akcji korporacyjnych, wymogów pełnego ujawnienia prospektu emisyjnego oraz kupna i sprzedaży akcji na różnych giełdach papierów wartościowych pod jego nadzorem.
  • FDA: Firmy farmaceutyczne często narzekają, że Urząd ds. Żywności i Leków niepotrzebnie odmawia zatwierdzenia i dalszego wprowadzania do obrotu niektórych leków w oczekiwaniu na dodatkowe lub szersze badania kliniczne, chociaż leki te już okazały się skuteczne.

Przykłady powyżej tego, co wydaje się być rządem a biznesem, to tylko kilka dosłownie tysięcy takich konfliktów, które miały miejsce na przestrzeni dziesięcioleci. Jednak rząd jest także przyjacielem biznesu, pomagając dużym i małym firmom na wiele sposobów.

Pro-biznesowe agencje rządowe i działalność

Setki programów pomocowych od rządu w formie pieniędzy, informacji i usług są dostępne dla firm i przedsiębiorców. Wśród nich na uwagę zasługuje Small Business Administration, który wśród innych usług pro-biznesowych organizuje pożyczki dla nowych firm. SBA zapewnia również dotacje, porady, szkolenia i porady zarządcze dla firm, aby pomóc licznym małym amerykańskim firmom odnieść sukces w wysoce konkurencyjnej gospodarce. Istnieje również Departament Handlu USA i jego ogólnokrajowy program, który pomaga małym i średnim firmom zwiększyć sprzedaż ich produktów za granicą. To tylko jedna z wielu usług, które Departament Handlu zapewnia firmom, co pomaga im w utrzymaniu rentowności.

Często pomijaną usługą świadczoną przez rząd dla wszystkich przedsiębiorstw jest praworządność. Amerykańskie Biuro Patentowe i Znaków Towarowych oferuje ochronę wynalazków i niektórych produktów przed nielegalnym naruszeniem przez konkurentów, zachęcając w ten sposób do innowacji i kreatywności w środowisku biznesowym. Naruszenie praw patentowych i znaków towarowych podlega wysokim grzywnom i podlega postępowaniu cywilnemu, które może być kosztowne, jeżeli pozwany przegra sprawę o naruszenie.

Poza tym rząd podejmuje nadzwyczajne kroki, aby chronić firmy, gdy sytuacja tego wymaga. Ekonomiści twierdzili, że tak zwany Program Pomocy Problemowej (TARP), podpisany przez prezydenta George'a W. Busha, oraz program stymulacyjny wprowadzony przez prezydenta Obamę, zapobiegły powtórzeniu się Wielkiego Kryzysu w latach 30. XX wieku. Inni ekonomiści twierdzą, że rząd nie powinien był interweniować, a elementy wolnego rynku powinny były zostać wyeliminowane z niepowodzeń biznesowych. Bez względu na to, z którą stroną argumentu się zgadzasz, nie ma wątpliwości, że świat korporacyjny wyglądałby dziś zupełnie inaczej, gdyby programy te nie blokowały systemu finansowego.

Dolna linia

Rząd z pewnością jest przyjacielem biznesu, zapewniając społecznościom biznesowym usługi finansowe, doradcze i inne formy usług. Jednocześnie rząd jest także przyjacielem społeczeństwa i amerykańskiego konsumenta i działa w tym, co uważa za ich najlepszy interes, z ochronnymi przepisami ustawowymi i wykonawczymi. Podczas gdy firmy mogą sprzeciwić się niektórym aspektom restrykcyjnych przepisów, podatków i regulacji, mogą również poprzeć inne takie wymagania, jeśli pomagają w osiągnięciu konkretnych celów biznesowych.

Konflikt ten nigdy nie może zostać rozwiązany, a ponieważ biznes staje się coraz bardziej złożony w miarę postępu technologicznego, podwójny charakter relacji rządu do biznesu może stać się coraz bardziej regulacyjny i oparty na współpracy. Rząd może zatem być słusznie postrzegany jako korzystny zarówno dla biznesu, jak i dla konsumenta, przyjacielskiego dla każdego, dla żadnego z nich.

Porównaj rachunki inwestycyjne Nazwa dostawcy Opis Ujawnienie reklamodawcy × Oferty przedstawione w tej tabeli pochodzą od partnerstw, od których Investopedia otrzymuje wynagrodzenie.
Zalecane
Zostaw Swój Komentarz