Główny » liderzy biznesu » Prezydent Donald Trump: Droga do zwycięstwa

Prezydent Donald Trump: Droga do zwycięstwa

liderzy biznesu : Prezydent Donald Trump: Droga do zwycięstwa

Od dnia, w którym powiedział, że pobiegnie w czerwcu 2015 roku, eksperci sądzili, że kampania prezydenta Donalda Trumpa była żartem. W połowie lipca Trump otrzymał nominację partii republikańskiej na zjeździe w Cleveland, a od 2:35 rano 9 listopada 2016 r. Trump jest prezydentem-elektem Stanów Zjednoczonych.

Więcej na temat Donalda Trumpa
Jak Donald Trump rzeczywiście się wzbogacił?
Wartość netto Donalda Trumpa
Historia sukcesu Donalda Trumpa
Firmy Donalda Trumpa

Trump przewidział niespodziankę podobną do Brexitu, a dzięki korzyściom z perspektywy 20/20, miał rację.

Od początku września wyścig prezydencki wahał się między Clintonem prowadzącym o szeroki margines a Trumpem zmniejszającym dystans. Październikowa niespodzianka Trumpa - wydanie taśmy z 2005 r., W której twierdził, że jest w stanie bezkarnie seksualnie atakować kobiety, ponieważ jest sławny - przywróciła go do minimów, których nie widział od czasu zakończenia demokratycznej konwencji w lipcu, i jego występy debatowe nie zrobiły nic, aby pomóc mu w jego pozycji w sondażach.

Październikowa niespodzianka Clintona pojawiła się 28., kiedy dyrektor FBI James Comey powiedział, że agencja ma nowe e-maile, które mogą zmienić kierunek sprawy. E-maile, o których mowa, pochodziły od laptopa zhańbionego demokratycznego kongresmena Anthony'ego Weinera, którego prowadzono śledztwo w sprawie domniemanej komunikacji seksualnej z nieletnim. W niedzielę, 6 listopada, Comey powiedział prawodawcom, że po przejrzeniu wiadomości e-mail, o których mowa, FBI nie zmieniło swojej pierwotnej opinii, że Clinton nie złamał żadnych przepisów.

Trump przestał wyglądać na niewykrywalnego (Washington Post ogłosił w połowie października, że ​​„szanse wygranej Trumpa zbliżają się do zera”) i spowodował, że republikanie „z dołu wyborcy” martwią się o własne szanse, by być radykalnym agentem losu, który przejechał falę niepokoje wyborców do najwyższego urzędu w kraju.

Dzień wyborów

Ankieterzy i agregatorzy ankiet przewidzieli zwycięstwo Clintona w dniu wyborów. Do czasu otwarcia ankiet na Wschodnim Wybrzeżu FiveThirtyEight dało Clinton 70% szans na wygraną, Upshot z New York Times dało jej 84% szans, a Huffington Post przewidywał, że Clinton ma 98, 2% szans.

Trump twierdził przez całą kampanię, że poparcie, które widział na swoich wiecach, nie było odzwierciedlone w sondażach i że wyłoniłaby rekordową liczbę białych wyborców, którzy byli wyobcowani z procesu politycznego. Według danych ankiet wyjściowych z NBC, Trump zdobył białych wyborców bez wykształcenia wyższego od 65% do 29%. Wyborcy z wykształceniem wyższym wybrali Trumpa 47% do 46%. Jedyna grupa białych Amerykanów, którzy średnio nie głosowali na białe kobiety z wykształceniem wyższym Trump, które głosowały od 51% do 43% za Clintonem. Warto jednak zauważyć, że 43% białych kobiet z wykształceniem wyższym głosowało na Trumpa, co oznacza, że ​​posiadanie dyplomu uczelni daje jedynie 11/9 szans na głosowanie na Clintona.

Manewry po debacie

Wystąpienie Trumpa w debatach prezydenckich było postrzegane przez zwolenników Clintona jako fatalne, ale zwolennicy Trumpa, choć początkowo rozczarowani, myśleli, że ich kandydat miał swoje w drugiej i trzeciej debacie.

Poparcie Trumpa wśród republikanów, którzy nie są częścią jego bazy (biali nieuczęszczający do college'u i biali mężczyźni z college'u) uległy erozji po tym, jak odmówił stwierdzenia, że ​​zaakceptuje wyniki wyborów, jeśli nie wygra. Chociaż ci wyborcy nie mogą głosować na Clintona, prawdopodobnie nie pójdą do urn, co zaszkodzi szansom innych republikanów ubiegających się o urząd krajowy, a nawet stanowy.

Według US News & World Report w ostatnich dwóch tygodniach kampanii 37 stanów i Dystrykt Kolumbii, które wcześniej głosowały, pokazały przewagę Demokratom. W przeszłości wczesne głosowanie przynosiło korzyści republikanom, ponieważ ludzie, którzy głosowali wcześnie, są zwykle zagranicznymi wojskowymi i starszymi wyborcami, którzy w poprzednich wyborach byli bardziej wiarygodnymi republikańskimi okręgami wyborczymi.

Trump zaczął także wygłaszać konferencje prasowe w swoich ośrodkach, gdy spekulacje na temat sieci telewizyjnej Trump rozprzestrzeniły się w Internecie, co skłoniło niektórych obserwatorów do stwierdzenia, że ​​jego prawdziwy cel końcowy - wykorzystanie kampanii dla jego celebrytów - został ujawniony.

Ostatnia debata

Ostatnia debata, która odbyła się 19 października, była jak dotąd najbardziej skoncentrowanym na polityce forum. Clinton i Trump roztrwonili swoje nastawienie do wyborów Sądu Najwyższego i imigracji przed kłótnią o gospodarkę. Największą niespodzianką tego wieczoru była odmowa Trumpa stwierdzenia, że ​​jeśli przegra, zaakceptuje wynik wyborów.

Natychmiast po debacie instapoll Fox Now sprawił, że Trump wygrał debatę o trzy punkty, choć większość ekspertów, w tym Shep Smith z Fox News, uważała, że ​​Trump przegrał debatę. Podczas debaty szanse Trumpa na OddsChecker również nieznacznie wzrosły do ​​18% szans na wygraną.

Poza punktami, które Trump mógł zdobyć dla Clintona nad Fundacją Clintona, przyjmując zagraniczne darowizny i niszcząc informacje o wewnętrznym działaniu jej kampanii i jej przemówieniach do bankierów inwestycyjnych ujawnionych w tym tygodniu przez Wikileaks, brak spójności Trumpa w sprawie szczegółów jego propozycji politycznych i jego niezdolność do utrzymania Clinton w defensywie z powodu jej wewnętrznego stylu polityki spowodowała, że ​​obserwatorzy mediów doszli do wniosku, że przegapił ostatnią, najlepszą okazję, by zdobyć wyborców. (Zobacz także: Clinton Mulled Apple, Starbucks, Coke CEOs as VP ).

Oczekiwany moment wyborów parlamentarnych w końcu zmarł podczas debaty. Oskarżenie Trumpa, że ​​Clinton jest nie tylko przeciwnikiem politycznym, ale przestępcą, a co ważniejsze, jego odmowa zaakceptowania demokratycznego procesu głosowania - który jest podstawą rządu USA - pokazał, że podwoił strategię „tylko bazową”, która odwołuje się do od 33% do 45% Amerykanów, którzy czują się głęboko wyobcowani z procesu demokratycznego, ale ignorują niezdecydowanych wyborców. Jego występ w debacie niewiele zrobił, aby powstrzymać ucieczkę republikanów, którzy wciąż wierzą w fundamentalne zdrowie amerykańskiego systemu politycznego, i miał jedyną nadzieję na zdobycie zdolności do wyłonienia każdego z jego zwolenników w dniu wyborów.

Tape Gate i druga debata

Po pierwszej debacie prezydenckiej liczba sondaży Trumpa na krótko wzrosła, a następnie zaczęła spadać w październiku. Z wysokiej liczby 45 punktów 2 października stracił 2, 1 punktu podczas weekendu drugiej debaty.

W piątek przed niedzielą drugiej debaty David Fahrenthold z Washington Post opublikował historię z filmem przedstawiającym Donalda Trumpa, który wypowiadał się na temat swoich zdolności wobec kobiet, nagrany na gorącym mikrofonie podczas wywiadu z Billy'm Bushiem, który w tym czasie był reporter z Access Hollywood. Trump przeprosił za coś, co nazwał „rozmową w szatni”, ale ta historia zdominowała cykl wiadomości aż do niedzielnej debaty.

Tymczasem jego poparcie wśród liderów Partii Republikańskiej zaczęło słabnąć między ujawnieniem taśmy w piątek a debatą w niedzielę. Pomiędzy wydaniem taśmy 7 października a debatą 9 października 51 wybitnych republikanów publicznie zerwało z Trumpem.

Przed debatą Trump zorganizował kontrowersyjną konferencję prasową z kilkoma kobietami, które oskarżyły Billa Clintona o niewłaściwe zachowanie seksualne, w tym jedną kobietą, która oskarża byłego prezydenta o gwałt, a Trump obiecał, że podniesie życie seksualne Clintonów podczas samej debaty. Sama debata była postrzegana przez obserwatorów mediów jako wystarczający występ Trumpa, który, nawet jeśli nie „wygrał”, przywrócił pewność swoich najbardziej zagorzałych zwolenników, że będzie walczył do końca.

Trump mocno uderzył Clintona w Benghazi i usunięte e-maile na swoim prywatnym serwerze, ale Clinton utrzymał swój własny i zdobył punkty, zmuszając Trumpa do milczącego przyznania się, że nie zapłacił federalnego podatku dochodowego od połowy lat dziewięćdziesiątych. (Zobacz także: Druga debata prezydencka: Oto, co przegapiłeś.)

Pierwsza debata

Wieczorem pierwszej debaty prezydenckiej 26 września prawdopodobieństwo, że Trump przejmie Biały Dom, było najwyższe w historii: według FiveThirtyEight osiągnął 45, 2% - najwyższy wynik w sondażach, odkąd krótko poprowadził Clintona pod koniec lipca.

Podczas debaty Clinton wydawała się być przygotowana i zmierzona w swoich atakach na Trumpa, podczas gdy Trump wyglądał na niespokojnego, poruszał się na nogach i węszył. Kiedy Trump próbował zaatakować Clintona za poświęcenie czasu na kampanię w celu przygotowania się do debaty, odpowiedziała: „Tak, zrobiłem. Wiesz, na co jeszcze się przygotowałem? Przygotowałem się na prezydenta”.

Przygotowanie Clintona i brak Trumpa spowodowały, że Trump stracił okazję, by odeprzeć krytykę zmieniającego się stanowiska Clintona w sprawie handlu, zwłaszcza TPP, oraz jej niewłaściwego wykorzystania prywatnego serwera e-mail podczas pełnienia funkcji sekretarza stanu. Z drugiej strony Clinton postawił Trumpa za krytykę jego traktowania kobiet, powołując się na przypadek Alicii Machado, którą Trump nazwał panią Piggy, i porównał ją do domowej służby.

Po debacie konsensus medialny dał Clinton zwycięstwo, choć nie z dużym marginesem. Trump wydawał się jednak pogarszać sytuację, kiedy podwoił swoją krytykę Machado w mediach społecznościowych oraz Fox and Friends. (Zobacz także: NAFTA, Trickle-Down, Trump's Wealth: Debate Questions Odpowiedzi .)

The Promised Pivot i Convention Bump

Pod koniec maja oczekiwano, że Trump zmieni ton i „przestawi się” ze strategii zdobywania pozycji pierwotnych na ogólną strategię wyborczą. Przypuszczalnie zamierzał złagodzić ton w sprawie imigracji i rasy, ale ponieważ dni upłynęły w czerwcu, u kandydata nie pojawiła się żadna zmiana. Może to wynikać ze strategii Cory Lewandowskiego „Niech Trump będzie Trump”. Gdy jednak w połowie czerwca Trump zaczął pozostawać w tyle za Clintonem w sondażach, rola Lewandowskiego została ponownie oceniona przez kampanię i 20 czerwca został zwolniony.

Paul Manafort, który został zaangażowany w kampanię Trumpa na początku roku, został kierownikiem kampanii pod koniec czerwca. Jego misja była i nadal będzie kierować Trumpa w stronę wyborów powszechnych. Częścią misji będzie wyciągnięcie Trumpa z jego deficytu pozyskiwania funduszy. Od początku kampanii Trump bardziej polegał na swoich talentach i mediach społecznościowych. (Zobacz także: Trump Fundraising Falling Well Short of Clinton.)

Wybór Mike'a Pence'a dla Veepa przez Trumpa został również przypisany staraniom Manaforta o dostosowanie Trumpa do głównych republikanów. Jak dotąd wydaje się, że strategia Manafort polega na wzmocnieniu podobieństw między latem 1968 a 2016 r., Oznaczeniu Trumpa jako Nowego Nowego Nixona i dokonaniu wyborów w kwestiach „prawa i porządku”.

Przemówienie Teda Cruza na konwencie 20 lipca wzbudziło kontrowersje, gdy były kandydat odmówił wyraźnego poparcia Trumpa na prezydenta. Ostrzeżenie Cruz'a, że ​​obywatele powinni „głosować sumieniem”, powtórzyło język, w którym ruch #NeverTrump argumentujący delegatów nie głosował za nominacją Trumpa, a wielu komentatorów spekulowało, że Cruz obstawia ogromną stratę Trumpa w listopadzie, co spowoduje, że Cruz ucieknie w 2020 r.

Bez wątpienia konwencja wzmocniła Trumpa. Temat pierwszej nocy - „Make America Safe Again” - rozbrzmiał w sondażach i mediach po dwóch burzliwych tygodniach, w których zabito dwóch Afroamerykanów w Luizjanie i Minnesocie oraz ośmiu policjantów w Dallas i Baton Rouge. Po krótkim skandalu dotyczącym przemówienia Melanii Trump, z których część została skopiowana z przemówienia Michelle Obamy w 2008 r., Wiadomości wokół konwencji skupiły się na odmowie Teda Cruza poparcia dla Trumpa i opowieściach, że dzieci Trumpa zwróciły się do gubernatora Ohio Johna Kasicha, by zostać jego partnerem .

Jednak euforia postkonwencyjna minęła, a Trump zaczyna wyglądać jak pobity mężczyzna.

Terroryzm i „Spraw, by Ameryka znów była bezpieczna”

Wczesnym rankiem 12 czerwca Omar Mateen, obywatel amerykański urodzony w Nowym Jorku, którego rodzicami są Afghani, wszedł do klubu nocnego Pulse w Orlando na Florydzie, uzbrojony w broń szturmową AR-15 i pistolet. Zabił 49 osób i zranił 53 w najbardziej śmiercionośnej masowej strzelaninie we współczesnej Ameryce. Tego popołudnia Trump napisał na Twitterze: „Doceń gratulacje za to, że mieli rację w sprawie radykalnego islamskiego terroryzmu”.

Doceniam gratulacje za to, że mają rację w radykalnym islamskim terroryzmie, nie chcę gratulacji, chcę twardości i czujności. Musimy być mądrzy!
- Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 12 czerwca 2016 r

W poniedziałek rano Trump pojawił się w Fox & Friends, codziennym porannym programie informacyjnym Fox Network. Wypowiadając się na temat terroryzmu na amerykańskiej ziemi, Trump powiedział o prezydentu Obamie: „Słuchaj, kieruje nami człowiek, który albo nie jest twardy, nie jest mądry, albo ma coś innego na myśli”, domniemany republikański kandydat powiedział Foxowi i Przyjaciele w poniedziałkowy poranek ... Nie rozumie, albo dostaje to lepiej niż ktokolwiek rozumie. To jedno lub drugie ”.

Na wiecu w New Hampshire później tego samego dnia Clinton wygłosił przemówienie na temat polityki zagranicznej, które posłużyło jako krytyka reakcji Trumpa na strzelaninę: „Powinniśmy intensyfikować kontakty w tych społecznościach, a nie ich kozłem ofiarnym ani izolować” - powiedziała., retoryka antymuzułmańska i groźba zakazania rodzinom i przyjaciołom muzułmańskich Amerykanów… przed wjazdem do naszego kraju szkodzi ogromnej większości muzułmanów, którzy kochają wolność i nienawidzą terroru ”.

Trump odpowiedział tego wieczoru na wiecu w New Hampshire, mówiąc: „Jedynym powodem, dla którego zabójca był w Ameryce, było to, że pozwoliliśmy jego rodzinie tu przyjechać”. Rysowanie tego, co miał nadzieję, było jasną linią między jego własną polityką a polityką Clintona kontynuował: „Clinton chce, aby radykalni islamscy terroryści napłynęli do naszego kraju. Zniewolili kobiety i mordują gejów. Nie chcę ich w naszym kraju”.

Prezydent Obama również wziął pod uwagę tragedię i wykorzystał ją jako okazję do skrytykowania Trumpa, mówiąc: „Jeśli jest ktoś, kto uważa, że ​​jesteśmy zdezorientowani, kim są nasi wrogowie, byłoby to zaskoczeniem dla tysięcy terrorystów, którzy zdjęliśmy z pola bitwy ... funkcjonariuszy wywiadu i organów ścigania, którzy spędzili niezliczone godziny, zakłócając spiski i chroniąc wszystkich Amerykanów - w tym polityków, którzy piszą na Twitterze. Pojawiają się w kablowych programach informacyjnych ”. Zamiar Obamy, by zinterpretować krytykę Trumpa jako najgroźniejszego budzącego lęk i zasadniczo rasistowskiego, był częścią demokratycznej strategii z poprzedniego tygodnia w przypadku sędziego Curiel, który wydawał się obniżyć Trumpa w krajowych sondażach. Ale sondaż Bloomberg z 15 czerwca, który pokazał Clintona ze znaczącą przewagą nad Trumpem, pokazał również, że pokonał Clintona o pięć punktów w pytaniu „Proszę wskazać, czy myślisz, że wyrażenie„ zwalczyłoby zagrożenia terrorystyczne w kraju i za granicą ”lepiej opisuje Clinton lub Atut."

Terror i globalne napięcia nadal nękają stosunki międzynarodowe. W tygodniu poprzedzającym Republikańską Konwencję Narodową w Europie wstrząsnął atak terrorystyczny w Nicei, w którym zginęły 84 osoby, a następnego dnia ponad 250 osób zginęło podczas próby zamachu stanu w Turcji. Trump, w prawdziwym stylu Trumpa, wykorzystał te ataki, aby skoczyć na liberalną lewicę, twierdząc, że ataki były winą amerykańskich demokratów: „Widzimy niepokoje w Turcji, kolejną demonstrację porażek Obamy-Clintona”.

Wraz z upływem lata nasilają się także problemy domowe, co zbliża się do mediów w lecie 1968 r. Dwa ataki na policję w stylu zasadzki, które wydają się być odpowiedzią na niedawne zabójstwa afroamerykańskich mężczyzn przez białych policjantów naród. Trump wykorzystał te dwa ataki, by obalić ideę, że słabe, liberalne przywództwo doprowadziło do załamania w amerykańskim społeczeństwie. W poście na Facebooku Trump napisał: „żałujemy dziś za oficerów zabitych w Baton Rouge. Ilu organów ścigania i ludzi musi umrzeć z powodu braku przywództwa w naszym kraju”. W odpowiedzi nominowana przez demokratów Hillary Clinton nazwała atak „atakiem na nas wszystkich”.

Temat pierwszego dnia republikańskiej konwencji w Cleveland brzmiał „Make America Safe Again”, który rozbrzmiewał echem wśród członków partii po tygodniach przemocy i protestów. Były burmistrz Nowego Jorku, Rudy Guiliani, z entuzjazmem powitał swoją emocjonalną mowę w obronie policji, mówiąc: „Kiedy przychodzą, by uratować ci życie, nie pytają cię, czy jesteś czarny czy biały - po prostu przyszli cię uratować!” David A. Clarke Jr, szeryf z hrabstwa Milwaukee w stanie Wisconsin i afroamerykański ostro skrytykował ruch Black Lives Matter i mocno bronił policji, mówiąc: „Panie i panowie, chciałbym powiedzieć coś bardzo jasnego: Blue żyje. „

Mike Pence

Wygląda na to, że wybór Mike'a Pence'a na biegnącego partnera Trumpa został obliczony na zebranie partii republikańskiej i zamknięcie przepaści między Trumpem a zwolennikami #NeverTrump. Pence, gubernator Indiany, spędził ponad piętnaście lat w polityce, większość z nich w Kongresie. Jest ewangelicznym chrześcijaninem o silnych konserwatywnych poglądach, które nie pasują do poglądów Trumpa; na przykład Pence jest zagorzałym prawem do życia, który w marcu podpisał ustawę zakazującą aborcji w przypadku niepełnosprawności płodu.

Pence i Trump również podzielili poglądy na sprawy międzynarodowe. Pence głosował za wysłaniem żołnierzy do Iraku, wojną, przeciwko której Trump był, a kiedy Trump wezwał wszystkich muzułmanów do zakazania prowadzenia Ameryki, Pence nazwał to „obraźliwym i niekonstytucyjnym”. Pence i Trump różnią się także w handlu: Pence był zwolennikiem wolnego handlu, coś, co Trump zdecydowanie potępił.

Pomimo różnych poglądów, nominacja Pence'a na kampanię Trumpa została dobrze przyjęta. Jest lubiany w republikańskich szeregach, a jego łagodne zachowanie powinno pomóc zrównoważyć teatralność Trumpa.

Harry Enten, starszy pisarz polityczny i analityk FiveThirtyEight, powiedział w podcastie „Pence Fever!” że wybór wiceprezydenta i konwent partyjny historycznie dawał kandydatowi trzy do czterech punktów wzrostu w sondażach, i wydaje się, że tak było. Wybór Trumpa na Mike'a Pence'a, gubernatora Indiany, został powitany przez członków partii republikańskiej jako ukłon w stronę konserwatywnej bazy, choć wzbudził także kontrowersje, biorąc pod uwagę jego przypadkowe ogłoszenie i wyśmiewanie, gdy logo zostało przyrównane do symbolu aktu seksualnego.

Wybory powszechne

26 maja Associated Press poinformowało, że Trump zdobył wymaganych delegatów, aby wygrać głos nominacyjny, co czyni go oficjalnym kandydatem na republikana 2016. Na konferencji prasowej tego dnia Trump powiedział, że Clinton „nie może sfinalizować umowy” i zaproponował debatę z Bernie Sanders za 10 milionów dolarów, jak gdyby debata polityczna była walką o nagrody. Sanders nigdy nie wziął przynęty i idąc za pierwszymi w Kalifornii, Montanie, New Jersey, Nowym Meksyku, Południowej Dakocie i Północnej Dakocie, kwestia była dyskusyjna, gdy Clinton stał się domniemanym kandydatem Partii Demokratycznej.

Pod koniec marca Trump zatrudnił weterana kampanii Paula Manaforta, aby postawić swoją organizację na bardziej profesjonalnych podstawach. Do tej pory kampanią Trumpa kierował Corey Lewandowski, krewny nieznany na krajowej scenie politycznej, który spotkał się z Trumpem na wiecu w New Hampshire w 2014 roku. Strategią Lewandowskiego na etapie podstawowym było „Niech Trump będzie Trumpem”, podobno slogan Lewandowski trzymał na tablicy w swoim biurze. Po pierwotnym zwycięstwie Trumpa republikanie z establishmentu pojednali się z kandydatem, mając nadzieję, że „obrócą się” w wyborach powszechnych i stonują niektóre z jego zapalających komentarzy na temat mniejszości rasowych i religijnych oraz kobiet.

Byli jednak rozczarowani nieco ponad miesiąc przed głównym, gdy Trump zadzwonił do reportera ABC News Tom Llamas, który przesłuchiwał go o darowiznach dla weteranów. Następnie 27 maja na wiecu w San Diego w Kalifornii Trump zaatakował sędziego federalnego Gonzalo Curiela, który niedawno wydał orzeczenie przeciwko Trump University, mówiąc, że Curiel jest „nienawidzącym Donalda Trumpa” i Curiela., Meksykański ”. Sędzia Curiel urodził się w Indianie w Meksyku dla rodziców. Zamiast przeprosić za zawoalowany rasizm swoich komentarzy, Trump podwoił swoje oskarżenia o bezprawność sędziego, najpierw w wywiadzie dla The Wall Street Journal 2 czerwca, a następnie ponownie z Jake'em Tapperem z CNN 3 czerwca, mówiąc, że Curiel powinien się wycofać z ławki, ponieważ jego meksykańskie dziedzictwo przesłania jego obiektywizm.

Udając się na konwencję republikańską w Cleveland, szczeliny w kampanii Trumpa między Manafortem, którego zadaniem jest utrzymywanie Trumpa w scenariuszu, a Lewandowskim, który chce „Niech Trump będzie Trumpem”, mogą podważyć nowo upełnomocnioną Hillary Clinton.

Nieunikniony atut

Na początku marca Cruz wydawał się krążyć po Trumpie w turniejach podstawowych, wygrywając Kansas, Idaho, Maine i Wyoming ze znaczną przewagą. Idy marcowe położyły jednak kres wszelkim nadziejom, że Trump zniknie przed konwencją. Faworyt wygrał cztery z pięciu stanów, w tym Florydę, o 29 punktów; To spowodowało, że Rubio, który sprawił, że Floryda była jego ostatnim przeciwnikiem, odpadł z wyścigu. Tylko Ohio wybrał innego kandydata, gubernatora Kasicha, którego popularność w tym stanie jest ogromna.

Chociaż kibice Cruz cieszyli się przebłyskami nadziei, wygrywając Utah 22 marca i Wisconsin 5 kwietnia, Trump zniszczył swoich republikańskich rywali w Nowym Jorku 19 kwietnia, zdobywając 60% głosów i przewożąc wszystkie hrabstwa w stanie oprócz jednego. Ten okręg, Manhattan, poszedł do Kasich. Cruz, być może z powodu jego lekceważących komentarzy na temat „wartości nowojorskich” wcześniej w wyścigu, przekonał tylko 14, 5% stanu, aby głosować na niego.

W „Acela Primary” z 26 kwietnia w Connecticut, Delaware, Rhode Island, Maryland, Pensylwania głosował na Trumpa marżami, które pokonały jego poprzednie zwycięstwa. Cruz zajął trzecie miejsce w czterech wyścigach, a Trump pokonał go średnio o 43 punkty. Kasich, który miał lepszy występ niż w poprzednich grach podstawowych, zebrał tylko 5 ze 118 delegatów do zgarnięcia i został matematycznie wyeliminowany ze zostania nominowanym.

Zaledwie dwa dni wcześniej kampanie Cruz i Kasich znalazły się na pierwszych stronach gazet, obiecując sobie nawzajem zwycięstwo w Indianie, Oregonie i Nowym Meksyku. Strategia miała pozbawić Trumpa zwykłej większości przyrzeczonych delegatów w nadziei na wymuszenie drugiego głosowania na zjeździe. Niemal jak tylko ogłoszono, umowa wydawała się rozpadać, kiedy Kasich powiedział dziennikarzom, że jeśli wyborcy w Indianie chcą głosować na niego, powinni to zrobić. Cruz podjął śmiały (niektórzy obserwatorzy mówili „zdesperowani”) ruch, aby ogłosić Carly Fiorinę, byłego dyrektora generalnego Hewlett-Packard, jako swojego współpracownika. Na konferencji prasowej tuż przed szkołą podstawową Cruz nazwał Trumpa „patologicznym kłamcą”, „całkowicie amoralnym” i „seryjnym filantererem” w ostatniej próbie przekonania wyborców do odrzucenia Trumpa.

3 maja Indiana przypieczętowała republikańską nominację na Trumpa, dając mu 53, 3% głosów i wszystkich swoich 57 delegatów. Cruz, w obliczu okrzyków „nie!” i łzy jego zwolenników, którzy odpadli z wyścigu tej nocy, mówiąc:

Od początku powiedziałem, że będę kontynuował tak długo, jak długo będzie istniała realna droga do zwycięstwa. Dziś wieczorem przykro mi powiedzieć, że wygląda na to, że ścieżka została wykluczona. Razem zostawiliśmy to wszystko na boisku w Indianie. Daliśmy z siebie wszystko, co mamy, ale wyborcy wybrali inną ścieżkę. I tak z ciężkim sercem, ale z bezgranicznym optymizmem dla długoterminowej przyszłości naszego narodu, zawieszamy naszą kampanię.

Po usłyszeniu, że Cruz zawiesił kampanię, Kasich również pomyślał o spędzeniu większej ilości czasu i pieniędzy w przegranej walce, a także odpadł. Jego decyzja opuściła Trumpa, domniemanego kandydata Republikanów na prezydenta w 2016 roku.

#NeverTrump

Przez dziesięciolecia partia republikańska była znana ze swojej dyscypliny, ale od początku 2016 r. Niektórzy republikanie zaczęli publicznie mówić, że nie mogliby głosować na Trumpa, gdyby został nominowany przez partię. Nowicjusz Republikański Senator Ben Sasse z Nebraski był jednym z pierwszych, gdy napisał na Twitterze:

Jeśli @GOP już nie działa - w obronie życia, wolności religijnej, 2. poprawki itp. - ludzie powinni przestać wspierać, dopóki partia nie zostanie zreformowana.
- Ben Sasse (@BenSasse) 29 lutego 2016 r

2 marca grupa 121 republikańskich ekspertów ds. Polityki zagranicznej podpisała list otwarty wyjaśniający ich sprzeciw wobec Trumpa, mówiąc: „Nie zgadzaliśmy się ze sobą w wielu kwestiach, w tym w wojnie w Iraku i interwencji w Syrii. Ale jesteśmy zjednoczeni w naszej opozycji do prezydentury Donalda Trumpa ”. Wśród ich list sprzeciwów wobec Trumpa były: „Jego wizja amerykańskich wpływów i władzy na świecie jest niesamowicie niespójna i zasadniczo nie zakotwiczona” oraz „Jest zasadniczo nieuczciwy”.

3 marca Mitt Romney, który był republikańskim kandydatem w 2012 r., Powiedział podczas przemówienia w Salt Lake City: „Jeśli my, republikanie, wybramy Donalda Trumpa jako naszego kandydata, perspektywa bezpiecznej i pomyślnej przyszłości zostanie znacznie zmniejszona”. Tego samego dnia republikański kandydat na prezydenta w 2008 r. John McCain powiedział, że Trump jest „niebezpieczny” dla polityki zagranicznej.

Na własnej konferencji prasowej Trump odrzucił Romneya jako „nieudanego kandydata”, „uduszonego artystę” i „przegranego”. Tego wieczoru w Detroit nieustępliwy atak Trumpa na establishment trwał nadal, kiedy nazwał Rubio „Małym Marco” i bronił sugerował atak na jego męskość ze strony Rubio (Rubio powiedział, że ręce Trumpa są małe), mówiąc: „Odniósł się do moich rąk; jeśli są małe, coś innego musi być małe. Gwarantuję ci, że nie ma problemu. Gwarantuję”.

17 marca grupa wybitnych konserwatystów, w tym bloger Erick Erickson, felietonista Quin Hillyer oraz były doradca George'a W. Busha Bill Wichterman spotkali się w Army and Navy Club w Waszyngtonie, aby zaproponować „Trump Bilet” przeciwko Trumpowi i wezwali „wszyscy byli kandydaci na republikanów, którzy obecnie nie popierają Trumpa, aby zjednoczyć się przeciwko niemu i zachęcić wszystkich kandydatów do trzymania swoich delegatów na pierwszym głosowaniu”. Ich celem było odmówienie Trumpowi liczby kandydatów zobowiązanych do wygrania nominacji podczas pierwszego głosowania na partii konwencja, która ze względu na skomplikowane przepisy parlamentarne konwencji może uwolnić obiecanych delegatów do głosowania na kogo chcą.

Tymczasem Romney kierował innymi członkami partii, w tym wpływowym konserwatywnym dziennikarzem Williamem Kristolem, starając się znaleźć kandydata z partii trzeciej, który mógłby kandydować w wyborach powszechnych. Chociaż niektóre nazwiska zostały zmienione, jak Sasse, Kasich i marszałek domu USA Paul Ryan, według doniesień w połowie maja Romney zrezygnował z poszukiwań.

Długie szanse dla Donalda

Kiedy 16 czerwca 2015 r. Trump ogłosił swoją kandydaturę w Trump Tower w Nowym Jorku, początkowa reakcja prasy zarówno po lewej, jak i po prawej stronie wahała się między rozbawieniem a niedowierzaniem. Leon Neyfakh wspomina: „Facet był aktem nowości, pomyślałyśmy - narcystyczny dingbat, który przechodził ruchy prowadzące kampanię polityczną na rzecz niczego bardziej złowieszczego lub konsekwentnego niż promowanie swojej wielkiej głupiej marki”. Niewielu w komentariacie wierzyło, że Trump może daleko posunąć się po rozpoczęciu swojej kampanii, dzwoniąc do meksykańskich imigrantów gwałcicieli i nalegając, że obłoży taryfą 35% na samochody Forda produkowane w Meksyku. A jednak, oprócz krótkiego przypływu Bena Carsona, Trump prowadził ankiety aż do ważnego klubu Iowa, który senator Ted Cruz zdobył 3, 3% głosów. (Zobacz także: Akcje, fundusze ETF do obejrzenia, jeśli Donald Trump zostanie prezydentem .)

Strata Trumpa w stanie Iowa stała się pierwszym z wielu ekspertów wykorzystujących wydarzenia jako dowód na to, że kandydatura Trumpa wkrótce się rozpali. Niestety jego głośne 20-punktowe zwycięstwo w New Hampshire (gubernator Ohio John Kasich zajął drugie miejsce z 15, 8% głosów, a Cruz zajął trzecie miejsce z 11, 7% głosów) zdenerwowało tę próbę opisania końca Trumpa. Szczególnie rozczarowujące dla obserwatorów były słabe wyniki byłego gubernatora Florydy Jeba Busha i senatora Marco Rubio, dwóch faworytów establishmentu, którzy zdobyli odpowiednio 11% i 10, 6% głosów w New Hampshire.

Trump nabrał rozpędu na początku 2016 r., Dominując w debatach telewizyjnych i jednoznacznie „wygrywając” w mediach społecznościowych. W szczególności intuicyjne rozumienie Twittera przez Trumpa pozwoliło mu zdominować cykl wiadomości i wysysać powietrze z kampanii konkurentów. Podczas debaty republikańskiej w Greenville w Południowej Karolinie 13 lutego Jeb Bush otwarcie zaatakował Trumpa, mówiąc: „Podczas gdy Donald Trump budował reality show, mój brat budował aparat bezpieczeństwa, aby zapewnić nam bezpieczeństwo”. Trump odpowiedział: „World Trade Center upadło za panowania twojego brata. Pamiętasz to?” Wojna w Iraku była tematem, którego inni Republikanie nie mogliby dotknąć, i początkowo krytycy Trumpa sądzili, że zraziłaby republikańską bazę. Przeciwnie, jego zwolennicy chwalili go za to, że był prostym mówcą. Natychmiast po debacie Trump zaatakował Busha na Twitterze mówiąc:

Jak @JebBush może pokonać Hillary Clinton - jeśli nie jest w stanie pokonać nikogo innego na etapie #GOPDebate za 150 mln USD? Tylko ja mogę!
- Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 14 lutego 2016 r

Tymczasem oskarżenie Trumpa zrobione poprzedniego lata, że ​​Bush był „niskoenergetyczny”, zyskało wystarczającą trakcję, by zdefiniować kandydata. Bush odpadł z wyścigu po debacie w Greenville i na tydzień przed pierwszym wtorkiem w Super wtorek 1 marca. Ale zdolność Trumpa do wypaczania republikańskich pobożności, od świętej polityki po starszych partyjnych, nadal była siłą. Po tym, jak Bush poparł Cruz, którego popularność wśród elit partyjnych była tylko nieznacznie większa niż Trumpa, Trump z łatwością namalował Cruz pędzlem zarówno „establishmentu”, jak i przegranego przez skojarzenie.

Jeb Bush o niskim zużyciu energii właśnie poparł człowieka, którego naprawdę nienawidzi, Lyin 'Ted Cruz. Szczerze mówiąc, nie mogę winić Jeba za to, że doprowadziłem go do zapomnienia!
- Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 23 marca 2016 r

Podczas debaty republikańskiej w Houston 25 lutego Rubio przewodził atakowi Trumpa ze stanowiska kandydata na establishment. Ale Trump z łatwością odepchnął dźgnięcia Rubio, przypominając publiczności o przerażającym występie Rubio w debacie w New Hampshire w dniu 6 lutego: „Widziałem, jak stopił się na scenie w taki sposób, nigdy nie widziałem tego u nikogo… Myślałem, że wyszedł basen."

Trump wygrał siedem z 11 konkursów 1 marca, znany również jako Super Wtorek, i 254 obiecało delegatów. Cruz i Rubio zajmowali drugie i trzecie miejsce w kilku stanach, ale Rubio wygrał tylko w Minnesocie. Bezpośrednie odrzucenie kandydatury Trumpa przerodziło się w zmartwioną rozmowę wśród stałych bywalców partii republikańskiej, że Trumpa trzeba zatrzymać.

Demografia i przeznaczenie

Według krajowego sondażu NBC / WSJ przeprowadzonego w kwietniu 69% kobiet, 79% Latynosów i 88% Afroamerykanów jest negatywnie nastawionych do Trumpa. Co więcej, Clinton wygrywa te grupy szerokimi marginesami: kobiety wybierają Clintona zamiast Trumpa o 15 punktów, Latynosów o 37 punktów, a Afroamerykanie o oszałamiające 75 punktów. W związku z tym największą przeszkodą dla Trumpa w wyborach powszechnych są dane demograficzne.

The US electorate has changed dramatically since Ronald Reagan won the White House in 1980. That year 88% of voters were white and 51% were men. Of those groups, 56% of whites and 55% of men voted for Reagan. In 2012, only 72% of voters were white, and women had surpassed men at the polls, 53% to 47%. The share of the Hispanic vote increased fivefold from 1980 to 2012, from 2% to 10%, and the share of African-American voters increased by 3%. Mitt Romney won 59% of whites and 52% of men and still lost to Barack Obama by a wide margin.

At the same time, other kinds of political identity have waned in the last 40 years. In the mid-20th century, voters might find their political identity as union members, Daughters of the American Revolution or Veterans of Foreign Wars. Most of those party-affiliated identities have been replaced by race and gender identities. The Democrats' coalition of the Roosevelt years brought together southern farmers and northern union members; in 2012 the Obama coalition was made up of college-educated young people, women, and non-whites, while Republican voters were overwhelmingly older, white and male. Given the fundamental shift in who the voters are, it seems a candidate like Trump who openly insults women and minorities would have a tough time getting enough white men to carry the election.

But demographics are not destiny, and the New York Times's political blog, The Upshot, has argued that older, less educated, white voters may be more important in 2016 than previously assumed. After looking at the Current Population Survey and data compiled by Democratic data firm Catalist in addition to exit polls from 2008 and 2012, Nate Cohn concludes that "demographic shifts played a somewhat smaller role in Mr. Obama's re-election than the post-election narrative suggested. Even if the electorate were as old and as white as it was in 2004, Mr. Obama would have won, because of the gains he made among white voters in states like New Mexico, Colorado, and Iowa."

Probability and Contingency

The raw numbers only tell half the tale, however; this is partly because presidents are not popularly elected, as some people were shocked to learn when Al Gore won the popular vote in 2000 only to lose to George W. Bush in the electoral college. Winning the presidency is a state-by-state game. NPR has worked out the possible scenarios for either a Trump or a Clinton win, and the odds are slightly, but not overwhelmingly, in Clinton's favor.

One assumption that must hold true for Clinton to win is that her own natural base of women and minorities will get at least some support from white men who identify as Democrats. If she does, states like Ohio, Pennsylvania, and Michigan will be in her column on November 8. States like Florida, Arizona, and Virginia that have a long history of social conservatism and a Republican voting record may flip to the Democratic column due to sizable gains in the Hispanic and Asian population. This way of analyzing the race reduces uncertainty to quantifiable probabilities, and the probabilities appear to favor Clinton.

But demographics are not necessarily determinative, and Trump's combined ability to shift his message to suit his audience and his undeniable skill in making his opponents' weaknesses the center of the conversation, make this election more contingent than many pundits are willing to acknowledge. Nate Silver, who gained fame by correctly predicting Obama would win in 2012, has written a long self-critical analysis of his inability to predict that Trump would dominate the Republican race, in which he makes two important points about the difficulty in predicting this contest's outcome.

First, the determinants of an election are split between "fundamentals" and "sentiment." The former is evidence based on prior behavior, usually grounded in social facts like demographic identity and the state of voters' satisfaction with the economy. The latter is the mood or zeitgeist that makes improbable events – like Trump gaining the Republican nomination – upset conventional wisdom and possibly rewrite the rule book on what's normal. When observers are biased towards fundamentals, they sometimes discount sentiment as mass illusion and false ideology. A famous example is Thomas Frank's book "What's the Matter With Kansas?" Observers with this bias risk not seeing a sentiment-based shift in the fundamentals that Thomas Kuhn called a paradigm shift.

Second, historical events are not the same as natural events that the tools of natural science, like probability modeling, were designed to analyze. Though some, perhaps most, historical events, seem (like the weather) to follow the causal logic of nature, other historical events are unpredictable black swans. During the 20th century, social scientists and economists dismissed the probability of black swans, believing that with enough information uncertainty could be eliminated and risk quantified. Since the global financial crisis of 2008, however, social scientists have had to do a lot of soul-searching over the possibility that some historical events might be beyond the reach of rational prediction.

Dolna linia

The 2016 campaign season has already been the most unusual in recent memory. Both Clinton and Trump have historically high negative favorability ratings. Visceral disgust is energy-intensive, and elections, where both candidates are unpopular, are often marked by low voter turnout. When only the most passionate voters make it to the polls, outcomes are far more obscure.

If Trump is able to pivot away from the racist, misogynist persona that won him the primary contest and appeals to Hispanic and female voters who feel they too have missed out on the Obama recovery; if he is able to paint Clinton as a candidate without ideas or convictions; if he is able to convince passionate Sanders supporters that he is the only candidate to stand up to the neo-liberal new world order, he may be able to win his seat in the White House. We'll only know for sure on November 9th.

Ten post został zaktualizowany w całym tekście. Greg DePersio, Aaron Hankin and David Floyd contributed reporting.

Porównaj rachunki inwestycyjne Nazwa dostawcy Opis Ujawnienie reklamodawcy × Oferty przedstawione w tej tabeli pochodzą od partnerstw, od których Investopedia otrzymuje wynagrodzenie.
Zalecane
Zostaw Swój Komentarz