Główny » więzy » Kiedy i dlaczego ceny złota spadają?

Kiedy i dlaczego ceny złota spadają?

więzy : Kiedy i dlaczego ceny złota spadają?

Jeśli kiedykolwiek byłeś narażony na choćby jedną reklamę w finansowej sieci telewizyjnej, powiedziano ci, że złoto było, jest i na zawsze będzie największą inwestycją wszechczasów. Zachowanie wartości, tysiącletnia historia, niedobór itp. Itp. Jednak firmy sprzedające złoto chętnie przyjmą gotówkę w zamian, co powinno powiedzieć coś o krótkoterminowych prognozach złota i prawdopodobieństwie rychłej inflacji.

Chwila analizy pokaże, że stały hossa na złoto jest niemożliwa. Gdyby złoto rosło konsekwentnie i mierzalnie od czasów Tutanchamona, jego cena byłaby teraz na granicy nieskończoności. Cena metalu wyraźnie rośnie i spada każdego dnia, więc co sprawia, że ​​krzywe podaży i popytu jednego dnia przecinają się w jednej cenie, a następnego w innym? (Aby zapoznać się z fascynującymi, tajemniczymi konwencjami, według których ceny złota są wyceniane, zobacz „Wtajemniczeni ustalający stopy złota, odsetki i LIBOR”).

Podaż złota jest w dużej mierze statyczna z jednego okresu na drugi. Kopalnie złota są duże i obfite, ale prawie cała ich produkcja to żużel. W miarę poprawy technologii ruda o coraz niższych stężeniach złota staje się ekonomicznie wykonalna. Ruda, która zawiera zaledwie jedną część złota na 300 000, jest warta wydobycia. Odrzuć wszystkie miliardy ton bezwartościowej ziemi i oszacowano, że całe wydobyte złoto zmieści się na boisku piłkarskim, ułożonym na wysokości mniejszej niż 10 stóp. Złoto wydobywane każdego roku dodaje do sumy mniej niż grubość warstwy farby.

Złoto jako towar o długiej tradycji nie stanowi zabezpieczenia spekulacyjnego. Nikt, a przynajmniej nikt przy zdrowych zmysłach, nie kupuje fizycznego złota w nadziei, że zyska na wartości w ciągu następnego roku. Zamiast tego kupowanie złota jest środkiem obronnym: ochroną przed inflacją, dewaluacją waluty, upadkiem mniej materialnych aktywów i innymi nieszczęściami.

W przeciwieństwie do wielu innych towarów - lekkiej słodkiej ropy naftowej, boczku wieprzowego, etanolu, bawełny - metale szlachetne różnią się tym, że w przeważającej części nie są konsumowane. Tylko około 10% złota wydobywa się do celów przemysłowych (np. Leki na reumatoidalne zapalenie stawów, mostki dentystyczne), pozostawiając resztę do przechowywania, a następnie sprzedaną według woli kupującego, w postaci złota, monet lub biżuterii. To tylko trochę upraszcza sytuację, zakładając, że całkowita podaż złota jest mniej więcej statyczna.

Pięć lat temu Aaron Regent, prezes Barrick Gold Corporation (ABX; największy na świecie producent złota), stwierdził, że produkcja osiągnęła najwyższy poziom na przełomie tysiącleci i nadal będzie spadać. A ceny rzeczywiście wzrosły odpowiednio przez następne 2, 5 roku. W rzeczywistości podwoili się. Jednak od tego czasu stracili 50% zniżki na ten zenit wszechczasów. Biorąc pod uwagę, że dyrektorzy korporacyjni zazwyczaj mają motywację do wydawania ostrożnie sformułowanych wypowiedzi prognozujących, uzasadnione jest spekulowanie motywami Regent. Cokolwiek to było, cena akcji jego własnej firmy zmniejszyła się o połowę od czasu jego ogłoszenia. Roczna produkcja złota Barrick wzrosła z 7, 42 miliona uncji, a następnie do 7, 17 miliona w czerwcu 2014 roku, kiedy złoto kosztuje około 1300 dolarów za uncję.

Najbardziej wyraźny spadek cen złota w ostatniej dekadzie nastąpił między wrześniem 2012 r. A kwietniem 2013 r., Czyli w pół roku, w którym metal stracił jedną trzecią swojej wartości. Klasyczna teoria ekonomiczna obwiniłaby bessy rynek albo wzrostem podaży, który, jak już ustaliliśmy, jest mało prawdopodobny, albo spadkiem popytu. Ten ostatni był rzeczywiście odpowiedzialny, ale dlaczego?

Krótka odpowiedź: spekulacje w sensie spekulacji, co zrobią rządy i banki centralne, a następnie odpowiednie działania. Ostatni historyczny spadek Golda pojawił się na obrzeżach Rezerwy Federalnej, ogłaszając, że kończy swój kontrowersyjny program stymulacyjny. Połączmy to z nienaturalnie niską inflacją czasu (i odtąd), a rola złota jako zabezpieczenia przed rosnącymi poziomami cen staje się dyskusyjna. Wrzuć rozpalony na giełdę rynek, a pokusa zwiększania zysków w przeciwieństwie do utrzymywania własnego zasobu wartości staje się zbyt wielka. Po co siedzieć z boku z obojętnym błyszczącym metalem, skoro inni inwestorzy stają się co najmniej chwilowo bogaci?

Niektórym młodym inwestorom trudno uwierzyć, ale pod koniec lat 90. złoto wahało się w przedziale 250 USD. To na uncję, a nie na miligram. Ludzie sprytni i wystarczająco cierpliwi, aby trzymać się swoich zapasów złota podczas terroryzmu, wojny, przedłużającej się recesji i innych globalnych wstrząsów, są słusznie dumni. I prawdopodobnie nadal nie sprzedaje. Zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że ogólnoświatowe problemy gospodarcze i polityczne są często normą, a nie wyjątkiem.

Dolna linia

Kuszące jest myślenie, że złoto stanowi obiektywną, nieuchronną miarę bogactwa, szczególnie biorąc pod uwagę rolę metalu jako inwestycji w trakcie cywilizacji. A jednak tak nie jest. Wartość złota rośnie i spada w stosunku do czegokolwiek innego, w istocie tak jak wszystko inne. Podczas gdy złoto prawie na pewno nigdy nie zyska ani nie straci wartości względnej tak szybko, jak mogą to robić zapasy groszowe i początkowe oferty publiczne dot-com, ruchy cen złota mogą nadal przekazywać informacje - o zaufaniu inwestorów, prawdopodobieństwie wzrostu cen akcji i walut i innych. Mądry inwestor to taki, który uznaje miejsce złota na rynku, nie przywiązując do niego zbyt dużego ani zbyt małego znaczenia.

Greg McFarlane posiada fizyczne złoto i nie zajmuje żadnej pozycji w ABX.

Porównaj rachunki inwestycyjne Nazwa dostawcy Opis Ujawnienie reklamodawcy × Oferty przedstawione w tej tabeli pochodzą od partnerstw, od których Investopedia otrzymuje wynagrodzenie.
Zalecane
Zostaw Swój Komentarz