Główny » brokerzy » Jeśli byk nadal działa, dlaczego dywersyfikować?

Jeśli byk nadal działa, dlaczego dywersyfikować?

brokerzy : Jeśli byk nadal działa, dlaczego dywersyfikować?

Akcje w Stanach Zjednoczonych trwają dekadę. Zgodnie z ostatnimi komentarzami Omara Aguilara, dyrektora ds. Inwestycji kapitałowych w Charles Schwab Investment Management, hossa „mogłaby przedłużyć się o kolejne 18 do 24 miesięcy”. W tym środowisku hossy wszelkie wysiłki doradców finansowych, aby porozmawiać z klientami o dywersyfikacja często spada na głuche uszy. Obecna tendencja do dywersyfikacji ma „sens” ze względu na obecne warunki rynkowe. Jednak dane historyczne wykazały, że dla długoterminowego zysku, teraz jest kluczowy moment na dywersyfikację.

Nie wszystkie akcje przeżywają wzloty

Tak, akcje amerykańskie świetnie się spisały. Ale jeśli przyjrzysz się trochę bliżej, historia nie jest taka sama w każdym zakątku rynku akcji. Na przykład zapasy energii zaczęły bić. Wszystko, co dotyczy ropy i gazu od głównych graczy, takich jak Exxon (XOM) i Sunoco (SUN), do dostawców rurociągów, takich jak Kinder Morgan (KMI) i Williams Companies (WMB) oraz firm serwisowych, takich jak Halliburton (HAL) i Baker Hughes (BHGS), to daleko od ich wzlotów.

To samo można powiedzieć o akcjach detalicznych, takich jak Limited Brands (LB), Sears (SHLD), a nawet Macys (M). W rzeczywistości znaczna część S&P 500 należy do tego samego obozu, a ogólne wyniki potwierdzone są zaledwie kilkoma nazwiskami latających technologii. Jednak nawet wśród akcji technologicznych niekoniecznie wszystko jest różowe. Wystarczy spojrzeć na Facebooka (FB) i Netflixa (NFLX), niegdyś wysoko notujących członków tak zwanych akcji FAANG, które zostały zmienione, gdy opublikowały rozczarowane liczby.

W rzeczywistości, w tym samym czasie, w którym Aguilar wyraził pogląd, że hossa będzie kontynuowana, Michael Wilson, główny strateg akcji Morgana Stanleya w USA, powiedział, że rynek papierów wartościowych jest już na rynku walcówka, a akcje technologiczne stanowią wyjątek od reguły. Wilson oczekuje, że akcje technologiczne odnotują 10% spadek ceny, a następnie dalszy wzrost rynku.

Zapasy wzrostu a zapasy wartości

Poszczególne zapasy nie są jedynym obszarem rynku wartym bliższego przyjrzenia się. Charlie McElligott, dyrektor ds. Strategii cross-asset w Nomura, zauważył, że „trzydniowy ruch w amerykańskiej„ wartości / wzroście ”był największy od października 2008 r.”. Jego komentarze były następstwem znacznego spadku wartości zasobów technologicznych na początek sierpnia 2018 r. Prowadzone przez zapasy technologiczne, tak zwane zapasy wzrostowe, przewyższały zapasy wartościowe w ostatnich latach.

Analitycy i inwestorzy, którzy wierzą w średnią rewersję, oczekują zmiany przywództwa, oczekując, że akcje o wartości przewyższą akcje wzrostowe. Ich przekonanie jest poparte badaniem Bank of America / Merrill Lynch, w którym analizowano zapasy wzrostowe i wartościowe w okresie 90 lat i ustalono, że zapasy wzrostowe zwracały średnio 12, 6% rocznie, podczas gdy zapasy wartościowe zwracały 17% rocznie. Jeśli historia jest jakimkolwiek osądem, wartość wygląda dobrze na dłuższą metę. Oczywiście wzrost odnotował dobre wyniki w ostatnim krótkim okresie.

Zróżnicowanie bufora Zmiana serca

Warren Buffet, człowiek powszechnie uznawany za prawdopodobnie największego inwestora wszechczasów, ma również szczególnie interesującą historię. Wyrocznia Omaha, jak znany jest Warren Buffet, inwestor wartości, przetrwał bańkę internetową w latach 90. Wyjaśnił, że nie inwestował w firmy, których nie rozumiał. Jego krytycy mówili, że nie ma kontaktu z duchem czasu i że jego styl inwestowania wartości jest reliktem przeszłości.

Kiedy rynek załamał się na początku 2000 roku, Buffet nagle odzyskał przychylność. Jednak po tym, jak stał się znany z unikania zasobów technologicznych, nawet Wyrocznia zmieniła się. Dziś firma Buffet, Berkshire Hathaway, posiada akcje warte 50 miliardów dolarów w Apple - największym holdingu w Berkshire. Dywersyfikacja w kierunku technologii opłaciła się bardzo za Buffet.

Tym razem warunki rynkowe są „wyjątkowe”

Obecny trend przeciw dywersyfikacji ma wiele podobieństw w historii inwestowania. Prawie za każdym razem, gdy giełda robi coś niezwykłego, słyszysz mantrę „tym razem jest inaczej”. Rekordowy rynek hossy sprzyja oczekiwaniom, że dobre czasy nigdy się nie zakończą. Spadające ceny ropy sprawiają wrażenie, że ceny nigdy nie wzrosną. Sukces Amazon (AMZN) dał nadzieję, że tradycyjny handel detaliczny nie żyje i że centra handlowe nie mogą przetrwać. Długi okres gorszych wyników pod względem wzrostu zapasów sugeruje, że zapasy o wartości nigdy już nie będą przewodzić rynkowi. Historia pokazuje nam jednak raz po raz, że przywództwo na rynku zmienia się w czasie, zwycięzcy i przegrani przychodzą i odchodzą, a próba podjęcia właściwych decyzji o kupnie i sprzedaży we właściwym czasie jest na ogół głupcem… co prowadzi nas z powrotem do dywersyfikacja

Korzyści z dywersyfikacji

W 1830 r. Sędzia stanu Massachusetts Samuel Putnam polecił powiernikom inwestycyjnym „obserwować, jak ludzie roztropności, dyskrecji i wywiadu zarządzają własnymi sprawami, nie w odniesieniu do spekulacji, ale w odniesieniu do stałego dysponowania swoimi funduszami, biorąc również pod uwagę prawdopodobne dochody, jako prawdopodobne bezpieczeństwo zainwestowanego kapitału. ” Mandat ten jest powszechnie uznawany za jedną z pierwszych dyrektyw, które uznają, że inwestorzy powinni brać pod uwagę ryzyko oraz zwrot przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Ta sama logika dotyczy osób fizycznych.

W związku z tym podejmowanie nadmiernych ryzyk w dążeniu do zysków nie jest rozważne. Wiara w to, że „tym razem jest inaczej” (pomimo dziesięcioleci historii sugerujących coś przeciwnego) nie jest rozważna. Inwestowanie w obronę jest rozsądne. Dywersyfikacja jest ostrożna. Chodzi o to, aby upewnić się, że wszystkie jajka nie są w jednym koszyku.

Pod względem inwestycyjnym dywersyfikacja oznacza upewnienie się, że całe ryzyko w portfelu nie jest skoncentrowane w jednej klasie aktywów (takich jak akcje amerykańskie o wysokim standardzie). To jest powód, dla którego profesjonalni doradcy inwestycyjni zalecają alokację aktywów do różnych klas aktywów, często obejmujących akcje krajowe i zagraniczne, akcje o dużej i małej kapitalizacji, obligacje korporacyjne i obligacje rządowe.

Tak, dywersyfikacja oznacza, że ​​inwestorzy nie będą cieszyć się maksymalnym możliwym zyskiem, jaki zapewnia najlepiej działający składnik aktywów. Oznacza to również, że nie poniosą maksymalnej możliwej straty, jaką przynosi najgorzej działający składnik aktywów.

Porównaj rachunki inwestycyjne Nazwa dostawcy Opis Ujawnienie reklamodawcy × Oferty przedstawione w tej tabeli pochodzą od partnerstw, od których Investopedia otrzymuje wynagrodzenie.
Zalecane
Zostaw Swój Komentarz