Główny » brokerzy » Dlaczego opieka zdrowotna jest zepsuta w USA?

Dlaczego opieka zdrowotna jest zepsuta w USA?

brokerzy : Dlaczego opieka zdrowotna jest zepsuta w USA?

„Mówimy:„ chcemy dłuższego życia, jesteśmy gotowi za to zapłacić ”” Anupam Jena powiedział Investopedia na początku sierpnia. „Jeśli oczekiwane przez nas długości życia byłyby większe niż w innych krajach, to równie dobrze mógłby to być kompromis, który byliśmy gotowi podjąć”.

Jest jednak problem, wyjaśnia ekonomista i wykładowca Harvard Medical School, profesor polityki zdrowotnej i lekarz szpitala Massachusetts General Hospital: chociaż USA wydają więcej na jednego mieszkańca na opiekę zdrowotną niż w innych bogatych krajach, nasze oczekiwane życie jest takie samo lub gorsze. Dodatkowo alternatywy dla normalnych planów opieki zdrowotnej nie są skuteczne.

Według OECD Stany Zjednoczone wydają 9892 USD na osobę na opiekę zdrowotną, co stanowi znacznie więcej niż średnia klubu wynosząca 3 997 USD (przy parytecie siły nabywczej).

Jednak oczekiwana długość życia w chwili urodzenia wynosi 78, 8 lat, czyli mniej niż średnia 80, 6 lat w OECD.

Rzeczy nie są tańsze, jeśli utrzymają się obecne trendy. Medyczny składnik wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI) wzrósł znacznie szybciej niż ogólny wskaźnik w ostatnich latach, co oznacza, że ​​inflacja medyczna przewyższa ogólną inflację.

Oczywiście niewielu Amerykanów musi zobaczyć statystyki, aby przekonać się, że ich system opieki zdrowotnej nie działa, szczególnie jeśli potrzebują EpiPen, kiedykolwiek próbowali dowiedzieć się, ile będzie kosztować test, lub oglądali wiadomości w dowolnym momencie lipca . Problem jest oczywisty. O wiele mniej jasne jest, na czym dokładnie polega ten problem.

Investopedia skontaktowało się z trzema ekonomistami zdrowia i farmaceutą, który został przedsiębiorcą, aby uzyskać diagnozę. Dotknęli siedmiu głównych źródeł dysfunkcji.

1. Informacje Asymetria

Chodzenie do lekarza „nie jest jak kupowanie samochodu lub kupowanie lodówki” - mówi Jena. „Możesz zważyć wszystkie opcje, rozumiesz, co to znaczy mieć lodówkę, która robi to lub robi to, ale o wiele trudniej jest powiedzieć:„ nie jestem pewien, czy to leczenie będzie praca ”czy„ czy naprawdę muszę otrzymać opiekę onkologiczną w szpitalu dydaktycznym na Harvardzie? ”

Ekonomiści nazywają ten problem asymetrią informacji. Problem występuje w większym lub mniejszym stopniu na rynku dla prawie każdego towaru lub usługi, ale jest szczególnie dotkliwy w opiece zdrowotnej. Jeśli samochody są skomplikowane i podatne na błędy, są niczym w porównaniu z ludzkim ciałem. Mechanicy posiadają znaczną ilość specjalistycznej wiedzy, ale lekarze są prawnie zobowiązani do przejścia lat szkolenia, uzyskania zaawansowanych stopni naukowych, a następnie pracy w nadzorowanych warunkach. Ich pacjenci, choć bystrzy, rzadko wiedzą wystarczająco dużo, aby czuć się swobodnie kwestionując zalecenia lekarza. Kiedy konsumenci czują się zmuszeni do zakupu tego, co zalecają sprzedawcy - w końcu stawki są wysokie - ceny mają tendencję wzrostową.

Ta nierównowaga jest najbardziej widoczna w cenach leków. Michael Rea, farmaceuta i dyrektor generalny Rx Savings Solutions, mówi, że rynek jest skuteczny, jeśli „ludzie mają dostęp do informacji w sposób, który pozwala im trawić, przetwarzać i podejmować decyzje. A w przypadku leków na receptę tak nie jest. „ Grzechota szereg czynników, które mętnieją wody: rabaty, ceny porównawcze, AWP, MAC, WAC (są to średnie ceny hurtowe, maksymalne dopuszczalne koszty i hurtowe koszty akwizycji, które są „nieco arbitralne” i niekoniecznie oznaczają byle co").

Jako przykład Rea stosuje leki na ciśnienie krwi. Nawet jeśli „mamy dokładnie takie same warunki, a poza tym są takie same”, „najlepszy wybór może się różnić” ze względu na sposób, w jaki funkcjonuje Twój plan ubezpieczenia, sposób, w jaki działa mój i sposób, w jaki preferuje leki ”. Nie jest to takie proste, dodaje, jak „gdybyś to zrobił, wszystko byłoby w porządku”.

2. Problem główny-agent

Problem główny-agent jest ściśle związany z problemem asymetrii informacji. Lekarz ma najlepszą wiedzę na temat tego, co cierpi pacjent i jakiego leczenia potrzebuje ten pacjent. Pacjent prawdopodobnie zastosuje się do zalecenia lekarza, ponieważ jest to najlepsza dostępna dla niego informacja. Ale to nie lekarz płaci za leczenie. „Dyrektor” (pacjent) utknął z rachunkiem za wybór, który „agent” (lekarz) dokonuje w ich imieniu. „Lekarz nie ponosi kosztów, kiedy decyduje się na zamówienie tego testu” - mówi Jena - „kiedy decyduje się wysłać cię do szpitala”.

W niektórych przypadkach lekarze świadomie ignorują koszty testów i zabiegów, które zamawiają - jeśli nawet je znają - w celu skoncentrowania się na zapewnieniu opieki. W innych przypadkach źle skonstruowane zachęty zachęcają dostawców opieki zdrowotnej do wyłudzenia. „Płatności opierają się na liczbie świadczonych przez nich usług” - mówi Marah Short, zastępca dyrektora Center for Health and Biosciences w Baker Institute w Rice University - i nie ma dobrego pomiaru jakości.

3. Konsolidacja

Erin Trish, asystent profesora naukowego w Schaeffer Center for Health Policy and Economics Uniwersytetu Południowej Kalifornii, śledzi kolejną przyczynę dysfunkcji opieki zdrowotnej w tendencji, która nabrała tempa w ostatnich dziesięcioleciach: konsolidacji. „W latach 90-tych większość szpitali była niezależnymi, jednoosobowymi szpitalami” - mówi Trish. Dlaczego dokładnie zaczęły się wiązania, nie jest pewne, ale jedna z teorii głosi, że pojawienie się opieki zarządzanej położyło kres systemowi, w którym „lekarz lub szpital po prostu wystawił ubezpieczycielowi rachunek za wszystko, co zrobili, a ubezpieczyciel zapłacił”.

Trish twierdzi, że przez pewien czas wydatki na opiekę zdrowotną rosły wolniej, ale dostawcy „nie lubili, dokąd to zmierza”. Szpitale zaczęły tworzyć łańcuchy, a proces przyspieszył w 2000 roku. Dzisiaj szpitale to „niesamowicie skonsolidowany rynek”, który pozwala im pobierać więcej.

4. Izolacja kosztów

Kolejnym problemem, który identyfikuje Trish, jest powszechna ignorancja na temat tego, jak naprawdę jest kosztowna opieka zdrowotna. „Na wiele sposobów istnieje izolacja od kosztów, szczególnie wśród osób posiadających prywatne ubezpieczenie za pośrednictwem pracodawców”. Podobnie jak w przypadku konsolidacji szpitali, historia jest w dużej mierze winna. W latach czterdziestych Franklin D. Roosevelt wykorzystał wojenne uprawnienia prezydenckie do zamrożenia płac - z wyjątkiem „ubezpieczeń i świadczeń emerytalnych”. Ponieważ siły roboczej było mało, firmy rzucały się na siebie z hojnymi polisami na ubezpieczenie zdrowotne. Następnie IRS orzekł, że pracownicy nie muszą płacić podatków od składek płaconych przez pracodawców, a od 1940 do 1946 r. Odsetek Amerykanów posiadających ubezpieczenie zdrowotne potroił się do 30%.

Umocnienie systemu nie zajęło dużo czasu. „Przypuszczam, ” mówi Trish, „byłoby tak, że gdybyś przeprowadził ankietę na temat przeciętnej osoby, która otrzymuje ubezpieczenie zdrowotne za pośrednictwem swojego pracodawcy, prawdopodobnie nie ma pojęcia, ile kosztuje ta składka na ubezpieczenie zdrowotne, a także ile jest ich pracodawca. faktycznie przyczyniając się do składek. ”

Ta izolacja od prawdziwych kosztów opieki zdrowotnej nie ogranicza się jednak do tych, którzy ubezpieczają się od pracodawców. Według ostatniego dokumentu roboczego National Bureau of Economic Research autorstwa Amy Finkelstein z MIT oraz Nathaniela Hendrena i Marka Sheparda z Harvardu, zarejestrowani w subwencjonowanych giełdach ubezpieczeń w Massachusetts są gotowi zapłacić tylko około połowy własnych spodziewanych kosztów leczenia.

5. Kompromis w zakresie dostępu do innowacji

Aby wyjaśnić, dlaczego opieka zdrowotna - a zwłaszcza leki - są w USA o wiele droższe niż gdzie indziej, Jena wskazuje na zwykłe zarabianie pieniędzy, które potencjalni producenci narkotyków znajdą na rynku amerykańskim.

„Większość ekonomistów zdrowia zgadza się, że wydatki na opiekę zdrowotną i wzrost wydatków na opiekę zdrowotną wynikają z nowych innowacji w opiece zdrowotnej” - mówi, podając jako przykład stentowanie wieńcowe i lek na zapalenie wątroby typu C Sovaldi. „Jeśli pomyślisz o tym, co napędza innowacje w służbie zdrowia, jak w każdym innym sektorze, będą to zyski. Kiedy więc zyski są wyższe, firmy są bardziej zachęcane do inwestowania w technologię”.

Stany Zjednoczone stanowią mniej więcej połowę światowego rynku opieki zdrowotnej, więc stanowią kluczowe źródło tych zysków. Jena mówi, że kiedy kraj o podobnym zamożności na mieszkańca jak USA - na przykład Szwajcaria lub Holandia - obniża ceny narkotyków, innowacje nadal postępują szybko, ponieważ zyski z tych krajów są „spadkiem w koszyku. „ Gdyby USA zrobiły to samo, zyski byłyby wielkim hitem, a innowacje zwolniłyby. Jest to kompromis w zakresie dostępu do innowacji: ponieważ USA są tak lukratywnym rynkiem, muszą wybierać między tanim dostępem do narkotyków a obietnicą lepszych leków na dłuższą metę.

6. Problem jeźdźca wolnego

Ten kompromis prowadzi do pokrewnego problemu: tego, co ekonomiści nazywają problemem wolnego jeźdźca. „Trudno wymyślić model, w którym Wielka Brytania powinna wydawać mniej na narkotyki niż Stany Zjednoczone”, mówi Jena. „Jedynym powodem, dla którego się to dzieje, jest to, że nie stoją w obliczu kompromisu w zakresie dostępu do innowacji, ponieważ wszelkie decyzje podejmowane przez Wielką Brytanię nie wpływają na prawdopodobieństwo przyszłych innowacji”.

Innymi słowy, Amerykanie subsydiują tanie leki dla innych krajów.

Ta dynamika występuje nie tylko na arenie międzynarodowej. W kraju jest wiele osób, które korzystają z usług opieki zdrowotnej nie płacąc za nie w całości: wolni jeźdźcy. Ustawa o niedrogiej opiece starała się rozwiązać problem bezpłatnej jazdy na rynku ubezpieczeń, wymagając od wszystkich ubezpieczenia zdrowotnego lub uiszczenia kary (zamiast korzystania z usług pogotowia ratunkowego), ale w szerszym znaczeniu problem nadal występuje. Medicaid i CHIP, finansowane przez podatników programy zapewniające opiekę zdrowotną osobom o niskich dochodach, objęły w czerwcu ponad 74 miliony osób.

7. Nieelastyczne zapotrzebowanie

Tak duża część kraju nie widzi takiej swobodnej jazdy, ponieważ problem dociera do sedna, dlaczego opieka zdrowotna jest inna. Dla wielu jest to prawo człowieka, a niezdolność do zapłaty nie powinna uniemożliwiać ludziom korzystania z podstawowego standardu opieki. „Kto przy zdrowych zmysłach powiedziałby, że nie powinniśmy obejmować osób biednych i nie mających dostępu do opieki zdrowotnej, gdyby opieka zdrowotna była naprawdę tania?” mówi Jena.

Ale opieka zdrowotna nie jest naprawdę tania, a wiele osób przy zdrowych zmysłach zastanawia się, w jaki sposób kraj może nadal zapewniać dotowaną opiekę, gdy koszty rosną. Na normalnych rynkach rosnące koszty zmniejszają popyt, ponieważ konsumenci znajdują zamienniki lub nie używają ich. Jeśli chodzi o opiekę zdrowotną, nie ma substytutów, a rezygnacja z niej może być bolesną lub śmiertelną propozycją. Zatem popyt jest nieelastyczny: jeśli konsument potrzebuje leczenia, popadnie w dług, aby za niego zapłacić lub zastosuje bardziej kreatywne środki. Założenie tego typowo amerykańskiego dramatu Breaking Bad nie miałoby większego sensu poza USA

„Naprawdę trudno jest komuś powiedzieć, że nie dostanie leczenia, ponieważ nie stać go na to” - mówi Trish. „A kiedy nie chcesz odmówić, wpływa to zarówno na wynik, jak i na wykorzystanie, ale także na negocjowane ceny”.

Porównaj rachunki inwestycyjne Nazwa dostawcy Opis Ujawnienie reklamodawcy × Oferty przedstawione w tej tabeli pochodzą od partnerstw, od których Investopedia otrzymuje wynagrodzenie.
Zalecane
Zostaw Swój Komentarz