Główny » Bankowość » Dlaczego wykorzystywanie informacji poufnych jest złe dla rynków finansowych

Dlaczego wykorzystywanie informacji poufnych jest złe dla rynków finansowych

Bankowość : Dlaczego wykorzystywanie informacji poufnych jest złe dla rynków finansowych

W środowisku finansowym toczy się debata wśród profesjonalistów i naukowców na temat tego, czy handel poufnymi informacjami jest dobry, czy zły dla rynków finansowych. Informacje poufne odnoszą się do zakupu lub sprzedaży papierów wartościowych przez osobę posiadającą istotne informacje, a nie w sferze publicznej. Może tego dokonać nie tylko kierownictwo firmy, dyrektorzy i pracownicy, ale także inwestorzy zewnętrzni, brokerzy i zarządzający funduszami.

Legalność wykorzystywania informacji poufnych

W Stanach Zjednoczonych nie ma prawa, które wyraźnie zabrania inwestorom udziału w wykorzystywaniu informacji poufnych; zamiast tego niektóre rodzaje wykorzystywania informacji poufnych stały się nielegalne na skutek interpretacji przez sądy innych przepisów, takich jak ustawa o giełdzie papierów wartościowych z 1934 r. Wykorzystywanie informacji poufnych przez dyrektorów spółki może być legalne, o ile ujawnią oni swoją działalność kupna lub sprzedaży Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), a następnie informacje te zostaną upublicznione.

Dlaczego wykorzystywanie informacji poufnych jest złe?

Jednym z argumentów przeciwko wykorzystywaniu informacji poufnych jest to, że jeśli kilka wybranych osób będzie handlować istotnymi niepublicznymi informacjami, integralność rynków zostanie uszkodzona, a inwestorzy zniechęcą się do udziału w nich. Znawcy informacji niepublicznych będą mogli uniknąć strat i czerpać zyski, skutecznie eliminując nieodłączne ryzyko, które inwestorzy bez nieujawnionych informacji podejmują inwestując na rynkach. Gdyby ci inwestorzy po ciemku zaczęli wycofywać się z rynków, nie byłoby innych inwestorów, którzy uczestniczyliby w wykorzystywaniu informacji poufnych do sprzedaży lub kupowania od nich, a handel informacjami poufnymi skutecznie wyeliminowałby się.

Kolejnym argumentem przeciwko wykorzystywaniu informacji poufnych jest to, że okrada inwestorów, którzy nie mają niepublicznych informacji, o otrzymaniu pełnej wartości swoich papierów wartościowych. Gdyby informacje niepubliczne stały się powszechnie znane przed wystąpieniem sytuacji związanej z wykorzystywaniem informacji poufnych, rynki zintegrowałyby te informacje, w wyniku czego przedmiotowe papiery wartościowe byłyby w rezultacie bardziej precyzyjnie wycenione.

Jeśli na przykład firma farmaceutyczna odnosi sukcesy w badaniach fazy 3 jednego ze swoich nowych leków i poda te informacje do wiadomości publicznej w ciągu tygodnia, istnieje możliwość wykorzystania ich przez inwestora posiadającego te niepubliczne informacje. Taki inwestor mógłby zakupić akcje spółki farmaceutycznej przed publicznym ujawnieniem informacji i skorzystać ze wzrostu ceny po upublicznieniu wiadomości. Inwestor, który sprzedał akcje bez wiedzy o sukcesie z badań fazy 3, mógł zachować swoje zapasy i mógł skorzystać z aprecjacji ceny, gdyby sukces w badaniach klinicznych był powszechnie znany.

Przykłady wykorzystywania informacji poufnych

Martha Stewart została niesławnie skazana za handel poufnymi informacjami w 2003 roku. ImClone Systems, firma biofarmaceutyczna, w której posiadał akcje Stewart, była na skraju odrzucenia przez Food and Drug Administration (FDA) eksperymentalnego leczenia raka, Erbitux. Makler Stewart poinformował ją, że CEO ImClone Systems, Samuel Waksal, sprzedał wszystkie swoje akcje spółki z powodu złych wiadomości. Na koniec Stewart sprzedała swoje udziały w ImClone Systems i uniknęła straty, ponieważ akcje spadły o 16%, gdy wiadomości stały się publiczne. W końcu została uznana za winną handlu poufnymi informacjami, a oprócz tego aresztu domowego i kuratora odbyła pięć miesięcy więzienia.

Inwestorzy po drugiej stronie handlu Marty Stewart mogliby nie kupić jej akcji, gdyby wiedzieli, że CEO ImClone Systems sprzedaje jego pozycję i dlaczego sprzedaje swoją pozycję. Sądy uznały, że Stewart skorzystał na kosztach innych inwestorów.

Kolejny przykład wykorzystywania poufnych informacji dotyczy Michaela Milkena, znanego jako Król śmieciowych obligacji w latach osiemdziesiątych. Milken słynął z handlu obligacjami śmieciowymi i pomógł rozwinąć rynek długu poniżej poziomu inwestycyjnego podczas swojej kadencji w nieistniejącym już banku inwestycyjnym Drexel Burnham Lambert. Milken został oskarżony o wykorzystywanie niepublicznych informacji związanych z umowami śmieciowych obligacji, które były koordynowane przez inwestorów i firmy w celu przejęcia innych spółek. Został oskarżony o wykorzystanie takich informacji do zakupu akcji w celach przejęcia i skorzystanie ze wzrostu ich cen akcji w ogłoszeniach o przejęciu.

Gdyby inwestorzy sprzedający swoje akcje Milkenowi wiedzieli, że transakcje obligacji byłyby organizowane w celu sfinansowania zakupu spółek, które częściowo posiadały, prawdopodobnie zatrzymaliby swoje akcje, aby skorzystać z aprecjacji. Zamiast tego informacje były niepubliczne i tylko osoby na stanowisku Milkena mogły skorzystać. Milken ostatecznie przyznał się do oszustwa związanego z papierami wartościowymi, zapłacił grzywnę w wysokości 600 milionów dolarów, został dożywotnio zablokowany w branży papierów wartościowych i spędził dwa lata w więzieniu.

Argumenty za wykorzystywaniem informacji poufnych

Nie wszystkie argumenty dotyczące wykorzystywania informacji poufnych są temu przeciwne. Jednym z argumentów przemawiających za wykorzystywaniem informacji poufnych jest to, że pozwala to na odzwierciedlenie wszystkich informacji w cenie papierów wartościowych, a nie tylko informacji publicznych. To sprawia, że ​​rynki są bardziej wydajne. Ponieważ osoby poufne i inne osoby posiadające informacje niepubliczne kupują lub sprzedają akcje spółki, na przykład kierunek cenowy przekazuje informacje innym inwestorom. Obecni inwestorzy mogą kupować lub sprzedawać na podstawie zmian cen, a potencjalni inwestorzy mogą robić to samo. Przyszli inwestorzy mogliby kupować po lepszych cenach, a obecni mogliby sprzedawać po lepszych cenach.

Kolejnym argumentem przemawiającym na korzyść wykorzystywania informacji poufnych jest to, że zakazanie praktyki opóźnia jedynie to, co ostatecznie się stanie: cena papieru wartościowego wzrośnie lub spadnie w oparciu o istotne informacje. Jeśli na przykład ktoś z poufnych informacji ma dobre wieści o firmie, ale nie ma możliwości zakupu jego akcji, to tym, którzy sprzedają w okresie od momentu, gdy osoba znająca informacje będzie znana, a kiedy stanie się publiczna, nie będzie można zaobserwować wzrostu ceny. Zakazanie inwestorom łatwego otrzymywania informacji lub pośredniego uzyskiwania tych informacji poprzez zmiany cen może skazać ich na kupno lub sprzedaż akcji, których w innym przypadku nie byliby w obrocie, gdyby informacje były dostępne wcześniej.

Jeszcze innym argumentem przemawiającym za wykorzystywaniem informacji poufnych jest to, że jego koszty nie przewyższają korzyści. Egzekwowanie prawa związanego z wykorzystywaniem informacji poufnych i ściganiem spraw dotyczących wykorzystywania informacji poufnych kosztuje zasoby rządowe, czas i osoby, które w przeciwnym razie mogłyby zostać wykorzystane do ścigania przestępstw uważanych za poważniejsze, takich jak przestępczość zorganizowana i morderstwa.

Porównaj rachunki inwestycyjne Nazwa dostawcy Opis Ujawnienie reklamodawcy × Oferty przedstawione w tej tabeli pochodzą od partnerstw, od których Investopedia otrzymuje wynagrodzenie.
Zalecane
Zostaw Swój Komentarz